Otwórz oczy i zmień pozę :)

Czas, żeby otworzyć szeroko oczy na dobro, które jest w nas i to, które widać na każdym kroku. Nie ma znaczenia, gdzie jesteś i co robisz. Szukaj dobra! Szkoda czasu na długie wyliczanki, ile się nie udało, ile przegapiłam, ile razy nie miałam siły na uśmiech, ile razy zwyciężyła udawana poza. Zamiast tego, sięgnijmy do tego, co jest w nas na dnie i do czego tęsknimy.

 

Poza czy pozytyw? No właśnie. Co wybieramy i dlaczego negatyw jest bardziej krzykliwy? Z wielkim uśmiechem przyłączam się do zabawy szukania pozytywów i wyruszam na poszukiwanie pozytywów. Podbijam stawkę. 7 dni to za mało. Szukajmy CODZIENNIE nieskończoną ilość. Trzy to minimum. I „zapisuj” te chwile w sercu. Facebook to jakoś przeżyje 🙂

 

Rozejrzyjmy się wokół. Wszyscy! My kobiety mamy tyle darów w sobie, piękno, intuicję, wrażliwość. To w nas pod sercem dojrzewa nowe życie. Popatrzmy w głąb siebie i szukajmy tego ukrytego skarbu DOBRA także w sobie. A potem wydobądź go, żeby cieszył innych. Niekiedy na przekór smutkowi, żalowi, który chce wziąć górę. Potraktuj je wtedy żartem.

 

Co jest na dnie Twojego serca? Nie bój się i chwyć za to!

 

Zachęcam Was Kobitki i nie tylko 🙂 Rozejrzyjcie się na dobro w sobie i wokół siebie. Łapcie je! Uśmiechajcie się do siebie.

 

A moje 3 pozytywy z wczoraj?

 

  • zawieszone ręce dzieci na mojej szyi po ciężkim i długim dniu
  • pancakes przygotowane wespół Marcin i Dawid – PYCHA!!! Już je zjadłam na drugie śniadanie 🙂
  • wieczorne rozmowy kuchenne przy tzw. garach. Zawsze jestem zdumiona ile można przy takiej okazji dowiedzieć się od dzieci. Porządna dawka informacji i przegląd dnia w pigułce 🙂

 

Aldona