Grzegorz Kwiatkowski to poeta i wokalista Trupa Trupa, zespołu bardziej docenianego na świecie, niż w Polsce. Agnieszka Holland mówi o nich „reprezentują muzyczną, energetyczną radość”. Pisały o nich największe światowe media, w tym Rolling Ston. Mój rozmówca wykonuje kawał niesamowitej roboty dla innych, a spotkanie z nim poszerza horyzonty.
Agnieszka Holland powiedziała o zespole Trupa Trupa, którego wokalistą jest Grzegorz Kwiatkowski: „To jeden z najlepszych polskich zespołów. Ich muzyka doceniana jest też poza granicami naszego kraju, np. w Stanach Zjednoczonych. Wiem, jak wypadają na koncertach na Zachodzie, co piszą o nich specjalistyczne, cenione magazyny muzyczne. Oni reprezentują muzyczną, energetyczną radość. Rock był mi bliski, kiedy był szczery i autentyczny. Wydaje mi się, że teraz takiej muzyki nie ma zbyt wiele.”
(czytaj poniżej podcastu)
Grzegorz Kwiatkowski, to nie tylko lider kapeli rockowej, która wypuściła na rynek pięć albumów. To także artysta, autor ośmiu tomików poezji (poniżej tylko jedna próbka).
Artur Schopenhauer
tatuś Artura Schopenhauera
popełnił samobójstwo
tym samym skazując
swojego syna
na życiową udrękę
drogi Arturze
nie pomogły ci Upaniszady
i Mądrość Buddyjska
ani empatia i estetyka
wszystko to jedynie
światłem zastępczym
jest godzina czwarta po południu
widzę cię jak spacerujesz
po Frankfurcie
razem ze swym
śmiesznym psem –
małym diabłem
pewnie myślisz teraz
o nienawistnej matce
i o ojcu powtarzającym ci
w n i e s k o ń c z o n o ś ć :
trzeba żyć Arturze
trzeba żyć
Doceniają i zapraszają
Laureat kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu stypendiów w wielu zakątkach, większych i mniejszych, na całym świecie. To także mąż i ojciec dwóch synów, gdańszczanin, który na ponownie pokochał rodzinne miasto. Nowe spojrzenie na świat wykuły m.in. dwa wydarzenia sprzed prawie pięciu lat. Narodziny pierworodnego oraz zamach na Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Grzegorz wierzy, że najbliższe dekady będą należały do grodu Neptuna.
Podczas rozmowy udało nam się poruszyć cztery ważne tematy (na więcej zabrakło czasu, bo Grzegorz musiał lecieć do Oksfordu, gdzie prowadził warsztaty na temat nienawiści), które są ważne dla Kwiatkowskiego, choć tak naprawdę dotykają wielu z nas:
- śmierć
- kultura
- mała ojczyzna
- męskość
(kolejna próbka, tym razem muzyczna – jakby co czytaj dalej, poniżej)
Choć podczas poruszanych zagadnień pojawiło się wiele pobocznych wątków, równie istotnych i ciekawych. Na przykład o tym, jak po wydaniu jednego z albumów i świetnej recenzji w zachodnich mediach Grzegorz zachwycony stwierdził super, to otworzy nam drzwi, a jego kompanii z kapeli uważali, wręcz przeciwnie. Teraz będziemy mieli przerąbane w Polsce, mówili. I mieli. Jak zdradza wokalista:
Skłamałby Kwiatkowski gdyby powiedział, że się nie przejmowali. Ale krótko. Nauczyli się robić to, w co wierzą. A wierzą w zmienianie świata m.in. poprzez muzykę. Są autentyczni, prawdziwi. I to doceniają na świecie (widać nad Wisłą jeszcze wielu ma łuski na oczach). Grali na licznych scenach muzycznych. Zaproszeni zostali między innymi do legendarnego programu muzycznego NPR Music, cyklu The Tiny Desk (na You Tubie 8,5 mln subskrypcji). Warto dodać, że w NPR Music występowali m.in. Sting i Saggy, Lewis Capaldi, Bono i The Edge, Coldplay i wielu innych wybitnych artystów. Trupa Trupa niedługo zagrają w BBC Music.
Uczta intelektualna
Przyznam, rozmowa z Kwiatkowskim była ucztą intelektualną, która poruszyła mnie i poszerzyła horyzonty. Nie ukrywam, że ucieszyło mnie, to co Grzegorz powiedział na końcu. Stwierdził, że zadawałem trudne pytania, a właśnie takie lubi. Ja lubię słuchać tak miłe słowa (kto nie lubi, choć Polakom trudno przyjmować pochwały, bardziej są przyzwyczajeni do krytyki – o tym też rozmawiamy).
Tak więc czas kończyć. Lepiej posłuchać rozmowy z Grzegorzem Kwiatkowskim. Zapraszam do 10 (mały jubileusz) odcinka podcastu „Podróż do męskości”.
Życzę także dobrego dnia, wieczoru, nocy (kto wie kiedy słuchacie) i dziękuję, że jesteście i także wspieracie mnie w tej podróży (POSTAW KAWĘ AUTOROWI).
Dziękuję Tomaszowi Snake Kamińskiemu za realizację dźwiękową.
Marcin Dybuk
foto Tomasz Pawluczuk