„Chłopaki nie płaczą…” – Ebook, który zmieni spojrzenie na męskość

Codziennie w Polsce 12 mężczyzn odbiera sobie życie. To przerażająca statystyka, która pokazuje, jak ogromnym problemem są kryzysy psychiczne i społeczne wśród mężczyzn. Dane Komendy Głównej Policji i WHO nie pozostawiają złudzeń – depresja i brak wsparcia emocjonalnego stają się coraz bardziej widoczne, a liczba prób samobójczych oraz sprzedaż antydepresantów gwałtownie rośnie. Czy nie nadszedł czas, by coś zmienić?

„Chłopaki nie płaczą, chłopaki z okien skaczą” to prawdopodobnie pierwsza taka w Polsce publikacja, która podejmuje temat męskości w XXI wieku w sposób kompleksowy, łącząc perspektywy psychologiczne, społeczne i praktyczne. Jej celem jest wsparcie mężczyzn w radzeniu sobie z presjami, kryzysami i emocjami, które są często tłumione w imię stereotypów. To nie tylko ebook – to głos sprzeciwu wobec narzuconych wzorców i apel o większą otwartość oraz edukację.

Dlaczego ten ebook będzie wyjątkowy?

  • Oparty na faktach i badaniach: Ebook bazować będzie na najnowszych danych, raportach i wiedzy ekspertów, takich jak psychologowie, terapeuci, dietetycy czy trenerzy personalni.
  • Prawdziwe historie: Publikacja zawierać będzie relacje mężczyzn, którzy zmierzyli się z kryzysami i znaleźli siłę, by z nich wyjść. To inspirujące przykłady pokazujące, że zmiana jest możliwa.
  • Praktyczne narzędzia: Znajdziesz techniki zarządzania stresem, budowania odporności, pracy z emocjami oraz wskazówki, jak szukać wsparcia.
  • Łamanie stereotypów: Ebook obali mit, że mężczyźni „nie płaczą” i „powinni radzić sobie sami”. Pokaże, że prawdziwa siła tkwi w otwartości i umiejętności sięgania po pomoc.
  • Dostępność dla każdego: Napisany będzie przystępnym językiem, aby każdy, niezależnie od poziomu wiedzy, mógł skorzystać z zawartych treści.
  • Ważną rolę w ebooku odgrywać będą ilustracje komiksowe

Co znajdziesz w ebooku?

  1. Kryzys męskości w XXI wieku – Jak zmieniające się role społeczne i presje kulturowe wpływają na zdrowie psychiczne mężczyzn.
  2. Presje społeczne i ich konsekwencje – Oczekiwania wobec mężczyzn i ich wpływ na emocje oraz decyzje życiowe.
  3. Edukacja emocjonalna – Dlaczego rozumienie emocji i radzenie sobie z nimi jest kluczem do zdrowia psychicznego.
  4. Relacje ojciec-syn – Jak budować więzi, które wspierają rozwój emocjonalny kolejnych pokoleń.
  5. Radzenie sobie z kryzysami – Techniki i narzędzia, które pomagają wyjść z trudnych sytuacji.
  6. Rozmowy z ekspertami – Wywiady z psychologami, terapeutami i innymi specjalistami, którzy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem.
  7. Praktyczne wskazówki – Jak dbać o kondycję psychofizyczną, gdzie szukać pomocy i jakie kroki podjąć, by poprawić jakość swojego życia.
  8. Inspirujące rekomendacje – Książki, filmy i materiały, które mogą pomóc w dalszym rozwoju.
  9. I inne

Dla kogo jest ebook?

  • Dla mężczyzn, którzy chcą lepiej zrozumieć swoje emocje, radzić sobie z presją społeczną i budować zdrowsze relacje.
  • Dla kobiet, które pragną wspierać partnerów, ojców, braci czy synów w ich rozwoju emocjonalnym.
  • Dla pracodawców i liderów, którzy chcą zadbać o zdrowie psychiczne swoich zespołów i tworzyć środowisko sprzyjające współpracy oraz produktywności.
  • Dla każdego, kto chce zrozumieć, jak ważne jest zdrowie psychiczne i dlaczego nie należy go ignorować.

Kim jest autor?

Marcin Dybuk – mentor dobrego życia, psychoedukator i dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem. Twórca podcastu „Podróż do męskości” oraz inicjatyw społecznych, takich jak „Pomorze Biega i Pomaga” czy „Cichy Bohater”. Jego pasją jest wspieranie mężczyzn w odkrywaniu ich potencjału, radzeniu sobie z kryzysami i odnajdywaniu prawdziwej siły. Autor warsztatów, wykładów i męskich kręgów, w których otwarcie mówi się o problemach, które często pozostają w cieniu.

Ebook, który zmieni życie

„Chłopaki nie płaczą, chłopaki z okien skaczą” to publikacja, która pokaże, że dbanie o zdrowie psychiczne mężczyzn to inwestycja w lepszą przyszłość. Dzięki niej możesz nie tylko lepiej zrozumieć siebie i innych, ale także stać się częścią zmiany, która wpłynie na całe społeczeństwo.

Nie czekaj, aż kryzys dotknie Ciebie lub kogoś bliskiego. Zainwestuj w wiedzę i narzędzia, które mogą uratować życie.

Bądźmy w kontakcie

Jeśli chcesz otrzymywać dodatkowe informacje o postępach w przygotowaniu ebooka, jego ukończeniu lub podzielić się uwagami napisz do autora, poproś o wpisanie na listę mailingową.
Marcin Dybuk – marcin.dybuk@gmail.com | +48 695 363 621

Dodaj nam energii

Jeśli chcesz wesprzeć finansowo proces tworzenia ebooka, możesz postawić autorowi kawę lub pizzę. Kliknij ikonkę „Postaw kawę” i zrób przelew. Każda osoba, która wpłaci minimum 50 złotych i w komentarzu poda, że chcę otrzymać ebooka, otrzyma kod jeszcze przed premierą, która planowana jest jesienią tego roku.

Możne też skorzystać z poniższego kodu

Razem możemy zmieniać świat na lepsze.

Marcin Dybuk z zespołem 

W rozwoju jest życie – przyznaje Dariusz Kamys z Kabaretu HRABI

Kabareciarz, artysta, ojciec i pasjonat życia – Dariusz Kamys w szczerej rozmowie z opowiada o humorze, relacjach międzyludzkich, ojcostwie i swojej drodze do zrozumienia siebie. Jak wygląda tworzenie kabaretu Hrabi? Dlaczego nie żartuje z polityki? Czym dla niego jest męskość i jaką rolę w jego życiu odegrała adopcja?

Dariusz Kamys, znany z kabaretu Hrabi, opowiada o karierze, pasjach i podejściu do życia. Rozmowa dotyka tematu humoru w Polsce – według Kamysa najłatwiej rozśmieszyć ludzi, opowiadając o relacjach międzyludzkich, a kluczem do sukcesu w kabarecie jest autentyczność i tworzenie tego, co samych artystów bawi. Unika żartów politycznych, gdyż uważa, że szybko się dezaktualizują, a poza tym polityka go po prostu odstręcza.

Dalsza część tekstu poniżej

Kamys dzieli się także refleksją na temat męskości, którą postrzega przede wszystkim jako odpowiedzialność – zarówno za siebie, jak i za rodzinę. Opowiada o doświadczeniach jako ojciec adopcyjnych dzieci i wyzwaniach, jakie wiązały się z ich wychowaniem. Podkreśla, że miłość i cierpliwość są kluczowe w budowaniu zdrowych relacji rodzinnych.

Dalsza część tekstu poniżej

W rozmowie pojawia się również temat osobistego rozwoju – Dariusz otwarcie mówi o rozpoczętej terapii, która pomaga mu lepiej zrozumieć siebie i swoje reakcje. Uważa, że mężczyźni często mają problem z przyznawaniem się do emocji i słabości, ale samoświadomość i rozwój to ważne elementy prawdziwej męskości.

Nie zabrakło też wątków artystycznych – rozmówca opowiada o pasji do malarstwa, które stało się dla niego odskocznią w czasie pandemii i teraz stanowi ważny element jego życia. Mimo 61 lat nie myśli o emeryturze – wierzy, że najlepsze jeszcze przed nim, a kluczem do spełnionego życia jest ciągły rozwój i otwartość na nowe doświadczenia.

Rozmowa z Kamysem to szczera i inspirująca opowieść o sztuce, humorze, rodzinie i nieustannym poszukiwaniu sensu w życiu.

Pytany, dlaczego warto posłuchać „PodRóży do męskości”, mówi że bardzo możliwe, że usłyszy się coś ciekawego i mądrego. I tu się z Darkiem zgadzam w 100 procentach. Jest zabawnie i mądrze, a do tego o niektórych rzeczach artysta mówi pierwszy raz.

Marcin Dybuk

A jeśli podobają Ci się moje rozmowy i chciałbyś postawić mi kawę, zapraszam kliknij ikonkę „Postaw kawę” i zrób przelew. Swoją drogę ciekawe, że kawa z przelewu, to moja ulubiona obok doppio macchiato. Dziękuję.

Możne też skorzystać z poniższego kodu

Ważne, aby zrozumieć ojca. Nawet po śmierci  

Czy można zrozumieć ojca, który nigdy nie potrafił okazywać uczuć? To pytanie powracało do mnie przez lata, aż w końcu znalazłem odpowiedź — czasem wystarczy jedno „kocham” wypowiedziane w najtrudniejszym momencie.  

Mój świętej pamięci Tata lubił polskie piosenki. Szczególnie zapamiętałem Krzysztofa Krawczyka i Zbigniewa Wodeckiego. Od pewnego czasu, kiedy słyszę ich utwory, przypominam sobie Tatę i wzruszam się.  

Ojciec potrafił mi dopiec 

Od jego śmierci minęło dziesięć lat. Miałem 40, kiedy odchodził w szpitalu. Zresztą trafił do niego w moje urodziny. Pamiętam, jak odwiedziłem go i zapytałem — jakbym przeczuwał najgorsze — czy w ogóle mnie kocha. „W ogóle”, bo nigdy nie czułem z jego strony wsparcia. Wręcz przeciwnie, kiedy wspominam szczególnie okres nastoletni, to pamiętam, że potrafił mi dopiec. W złośliwościach był mistrzem. Dopieprzał jak mało kto, a może raczej powinienem napisać, że od mało kogo tak bolało. Nie mieliśmy dobrych relacji i, chyba trafniej byłoby napisać, żadnych. Żadnych dobrych.  

Tak więc, kiedy leżał w szpitalu, zaintubowany, przez co nie mógł mówić, zapytałem: „Czy mnie kochasz?” Zamiast słów, których nie mógł wypowiedzieć, zobaczyłem łzę, która spłynęła po policzku. Nie dowierzając, dopytałem: „Kochasz mnie?” Kiwnął głową. Kilka dni później już nie żył.  

Potrzebowałem terapii, aby zrozumieć 

To jest jedno z piękniejszych wspomnień związanych z nim. Dopiero kilka lat później, uczęszczając na terapię, miałem okazję przyjrzeć się bliżej relacjom z Tatą, a raczej ich brakowi. Przepracowałem to wzdłuż i wszerz. I to był bardzo dobry czas. Żałuję, że tak późno.  

W niedzielę, słuchając piosenki Wodeckiego, poczułem jego fizyczną bliskość. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Miałem wrażenie, że stał tuż za mną. Pomyślałem wtedy, jak fajnie byłoby się przytulić. Zrobić coś, czego nigdy nie zrobiliśmy, przynajmniej w tych latach życia, które pamiętam. Usiąść przy stole i porozmawiać bez tak dobrze znanej złośliwości, bo przecież i ja nie zostawałem mu dłużny. Brakowało mi relacji jako młodemu chłopakowi, brakuje i teraz. No cóż, tak potoczyło się życie.  

Mężczyźni opanowali sztukę destrukcji

Zarówno mój Tata, jak i tysiące innych mężczyzn, nie potrafiło i dalej wielu nie potrafi okazywać uczuć. Rozmawiać o emocjach. Łatwiej było i jest chować się za agresją, uciekać w alkohol, narkotyki, pracoholizm, wyniszczający sport, romanse, seksoholizm czy mobbing, jeśli się ma podwładnych w pracy. Niszczyć relacje z dziećmi, żonami, partnerkami. To jest naprawdę niesamowite, jak mężczyźni opanowali sztukę destrukcji.  

Ale czy można się dziwić? Podczas terapii zrozumiałem wiele ze swojego, ale i naszego życia. Na pytanie, dlaczego Tata nie poświęcał mi czasu, dlaczego nie nauczył mnie grać w piłkę, dlaczego nie dotrzymywał słowa, dlaczego, dlaczego, dlaczego… Pytania można mnożyć, a wielu z nas może postawić swoje. Dzieje się tak z kilku powodów, ale dwa wydają mi się dość istotne i niewątpliwie miały wpływ na mojego ojca.  

Mężczyźni kiszą emocje 

Po pierwsze, żyjemy w świecie, w którym od dziesiątek lat powtarza się, że chłopaki nie płaczą. A jeśli nie płaczą, to znaczy, że nie okazują emocji, a to oznacza, że także o nich nie rozmawiają, bo „nie mają o czym”. I tak ugniatamy emocje, które są jak wulkan. W końcu eksplodują. Na różnych płaszczyznach: rodzinnej, zawodowej, zdrowia fizyczne, a także psychicznego itd.  

Dalsza część tekstu jest poniżej rozmowy

Drugi powód: nikt nas nie uczył radzić sobie z emocjami, rozmawiać o nich. Można by nawet przewrotnie zapytać: ale o czym rozmawiać, skoro ich nie ma? A emocje są i zawsze będą. I nie są ogórkami, które można kisić. Kiszone są dobre kapusta i właśnie ogórki. Na pewno nie emocje.  

Nikt nie nauczył Taty rozmawiać

Mój Tata nie potrafił rozmawiać o emocjach, bo jego ojciec go nie nauczył. Zresztą nikt go nie nauczył, bo nikt nie potrafił. Nie uczono tego w szkole i w kościele. W każdym z tych miejsc najczęściej kazano słuchać i być posłusznym. Dziadkowi nie było w głowie rozmawianie o uczuciach, bo od najmłodszych lat musiał walczyć o przetrwanie. Urodził się w 1915 roku, tuż przed I wojną światową, podczas drugiej trafił do obozu pracy, a po wojnie, już w komunistycznej Polsce, musiał ukrywać pochodzenie. Imał się każdej pracy, aby zapewnić byt czteroosobowej rodzinie. Tata na świat przyszedł 33 lata po dziadku, szybko zakończył edukację i poszedł do pracy w stoczni, gdzie o emocjach mowy być nie mogło. Tak więc zarówno Tata jak i Dziadek emocje dobrze tłumili. Niestety, obaj zapłacili wysoką cenę. Tata trafił do szpitala z zapaleniem trzustki, chorobą alkoholików, a dziadek zachorował na depresję i popełnił samobójstwo.

Trudno mieć do nich pretensje, że nie nauczyli mnie radzić sobie z emocjami, ale to zrozumiałem dopiero jako dojrzały mężczyzna. Wcześniej byłem przepełniony pretensjami do Taty, który wolał się ukryć, niż być obecnym w moim życiu.

Trzeba wiedzieć co się czuje

Bo aby zrozumieć drugą osobę, jej zachowanie, trzeba wiedzieć, co się z nią dzieje, oraz samemu być na tyle dojrzałym, aby przyjąć, zrozumieć i zaakceptować. Czasami przytulić, dodać otuchy, a czasami porozmawiać, wytłumaczyć co się dzieje, co jest ważne. Ale to trzeba wiedzieć.

Dalsza część tekstu jest poniżej rozmowy

Dzisiaj o Tacie wypowiadam się z szacunkiem i miłością, bo wiem, że mimo iż nie potrafił tego okazać, to mnie kochał. Powiedział mi to. Wydawać by się mogło, że to tak niewiele, ale dla chłopca, młodzieńca, mężczyzny to może oznaczać bardzo dużo.  

Oby nie powiedzieć za późno

Pamiętam, że powiedziałem Tacie, że go kocham, kiedy miałem 26 lat. Kolejne 14 musiałem poczekać, aż on powie to samo. Nie zdążyliśmy się przytulić, ale to i tak więcej, niż dostał od ojca nie jeden z mężczyzn, który urodził się i żył w XX wieku. Po śmierci Taty napisałem tekst „Kocham Cię. Oby nie powiedzieć za późno”. W jednym z komentarzy przeczytałem, że i tak mam szczęście, bo Marek, który pisał, dopiero po latach od śmierci ojca, już nad grobem, wypowiedział słowa: „Kocham Cię, tato”. Sam tego nie usłyszał.  

Nie warto kisić emocji, warto się z nimi „rozprawić”, tak, aby nie zakrywały tego, co dla nas tak ważne — relacji. Podoba mi się powiedzenie, że w życiu nie chodzi o rację, a o relację. I oby o tym pamiętać każdego dnia, tak aby nie tylko piosenki były wspomnieniami po ludziach, którzy byli dla nas ważni.  

Marcin Dybuk 

„Chłopaki nie płaczą, chłopaki z okien skaczą”

to tytuł ebooka, nad którym pracuję. To pierwsza (najprawdopodobniej) w Polsce publikacja, która podejmuje temat męskości w XXI wieku w sposób kompleksowy, łącząc perspektywy psychologiczne, społeczne i praktyczne. Jej celem jest wsparcie mężczyzn w radzeniu sobie z presjami, kryzysami i emocjami, które są często tłumione w imię stereotypów. To nie tylko ebook – to głos sprzeciwu wobec narzuconych wzorców i apel o większą otwartość oraz edukację, która jest niezbędna. Codziennie w Polsce 12 mężczyzn odbiera sobie życia! Warto to zmienić.

Jeśli chciałbyś mnie wesprzeć w pracy nad ebookiem, możesz to zrobić stawiając symboliczne jabłko, kawę lub pizzę. Przygotowanie książki, to oprócz mojej pracy, także materiały przygotowane przez ekspertów, skład, korekta, ilustracje itd. Wsparcie zajmie Ci kilka sekund. Wystarczy kliknąć TUTAJ i wybrać kwotę.

Każdy, kto wybierze pizzę i zostawi wiadomość do autora, że chce otrzymać ebooka oraz poda adres mailowy, otrzyma kod do książki zaraz po jej premierze.

Ps. Na zdjęciu ja z Tatą. Jedna z niewielu fotografii, na której jesteśmy razem.

„Nie jestem z kamienia. Jak depresja nauczyła mnie prosić o pomoc”

Łukasz przez długi czas ignorował sygnały, jakie wysyłały ciało i umysł. Praca, bieganie, próby zagłuszenia niewygodnych myśli – wszystko to było plasterkiem, który nie leczył głębokiej rany. „Wychowano mnie w duchu, że mężczyzna nie mówi o emocjach, ale depresja pokazała mi, że proszenie o pomoc to nie wstyd, to ratunek – przekonuje kolejny rozmówca „Podróży do męskości”.

Wracamy do rozzmów w podcaście „Podróż do męskości”. Pierwszym gościem po przerwie jest Łukasz Bejm, gdański radny Platformy Obywatelskiej, bliski współpracownik poseł Agnieszki Pomaskiej i senatora Ryszarda Świlskiego, mąż i ojciec.

Próbowałem zabiegać depresję – mówi Łukasz, który przez długi czas nie dopuszczał do siebie myśli, że coś jest nie w porządku. Chęć biegania wydawała się początkowo dobrym rozwiązaniem. Dystans, ruch, zmęczenie – to miało pomóc odsunąć niewygodne myśli. W końcu zorientował się, że „ta chęć biegania to nie tylko potrzeba aktywności, ale plasterek na coś głębszego, na coś, czego nie chciałem zauważyć”.

Praca była drugim elementem, który zaczynał go przytłaczać. Mimo że ją lubił, w pewnym momencie przestała dawać satysfakcję. – Nie brakowało dni, kiedy nie potrafiłem wstać z łóżka. Świat, który kiedyś wydawał się kolorowy, zmienił się w szary, pusty. Nie miałem siły, nie miałem motywacji.

Był przekonany, że jako mężczyzna „musi być twardy”. – Wychowano mnie tak, że do lekarza idzie się z kaszlem czy gorączką, ale na pewno nie z problemami, które można „sobie ułożyć samemu”. To była pułapka, w którą wpadłem.

Rok zajęło mu zrozumienie, że potrzebuje pomocy psychiatry. – Dziś jestem dumny, że poprosiłem o pomoc. Ani przez chwilę nie poczułem się mniej męski. To była najtrudniejsza, ale najlepsza decyzja.

Depresja to nie powód do wstydu

Łukasz głośno mówi o walce, również jako radny. Przyznaje, że nie bał się, iż otwarte mówienie o depresji przekreśli jego karierę polityczną. – To jest choroba jak każda inna – jak zapalenie płuc czy problemy z sercem. Trzeba o tym mówić, bo to może uratować nie tylko nasze życie. Warto uznać swoją słabość i poprosić o pomoc, bo warto żyć.

Przyznaje, że depresja go zmieniła. – Myślę, że dzięki niej żyję lepiej. Nauczyła mnie, że nie jestem niezniszczalny, nie jestem z kamienia. Pokazała mi, że prośba o pomoc to nie oznaka słabości, a odwagi.

Odpuszczenie to także siła

Z perspektywy czasu Łukasz dostrzega ważne sygnały, które wcześniej ignorował. – Kiedy ciało nie chce trenować, a głowa zmusza do wyjścia, by „zagłuszyć myśli”, to znak, że trzeba się zatrzymać i zastanowić, czy wszystko jest w porządku. Czasem odpuszczenie buduje nasz dobrostan psychiczny.

Bywały momenty, gdy stał uśmiechnięty na mecie z medalem, a w środku czuł się najgorzej, jak tylko można. – To nie sukcesy czy uśmiechy na zewnątrz były moją prawdziwą rzeczywistością. Byłem zagubiony, ale dziś wiem, że warto było szukać pomocy. Gdybym tego nie zrobił, ta rozmowa nigdy by się nie odbyła.

„Trudno mi się żyje z myślą, że to może wrócić” – mówi szczerze. Mimo to nauczył się dostrzegać sygnały swojego organizmu i głowy. – Depresja nie znika ot tak. Jednak teraz wiem, że nie jestem sam. I wiem jedno – warto odrzucić myśl o niezniszczalności. Warto żyć.

Zapraszamy do wysłuchania 21 podcastu „Podróży do męskości”
Marcin Dybuk

marcin.dybuk@gmail.com

Życzymy dobrego dnia, wieczoru, nocy (kto wie kiedy słuchacie) i dziękujemy, że jesteście i wspieracie nas w tej podróży (POSTAW KAWĘ AUTOROWI).

Dziękuję Tomaszowi Snake Kamińskiemu za realizację dźwiękową

Co zrobić, aby nie zderzyć się ze ścianą

24 dni i tyle samo prostych rad, które pozwolą lepiej żyć. Drobne nawyki na poprawę nastroju. Postaw na codzienną profilaktykę, kilka minut, aby nie zderzyć się ze ścianą. Zapraszam do podróży w głąb siebie.

Chłopaki nie płaczą, chłopaki z okien skaczą czyli co jest nie tak z nami mężczyznami. Ponad 5000 samobójstw, co roku w ciągu ostatnich pięciu lat, z czego aż 81 procent to mężczyźni. 12 panów codziennie odbiera sobie życie.

Nawet na drogach rocznie ginie o dwa tysiące osób mniej. A jednak liczba 3000 ofiar zdarzeń drogowych sprawia, że od wielu lat co pewien czas jesteśmy świadkami przeróżnych akcji społecznych, które mają poprawić bezpieczeństwo. Zaostrzone zostały także przepisy, dzięki którym ginie mniej osób na przejściach dla pieszych. I bardzo dobrze.

Dramaty, które dotykają wielu

Wielka szkoda, że niewiele się robi i mówi o zdrowiu psychicznym mężczyzn, a co za tym idzie samobójstwach. Dramatach, które dotykają wielu osób. Bo jeden samobójca oddziaływuje na kilka jeśli nie kilkanaście osób, które zmagają się później z traumą. 

Niestety, w naszym kraju ciągle za mało się mówi i robi w sprawie zdrowia psychicznego Polaków. A liczby nie kłamią. W 2013 roku wykupiliśmy 7,5 mln opakowań z lekami antydepresyjnymi. W ubiegłym roku już 15,5 mln. Polacy w 2023 roku przebywali prawie 7,5 mln dni na zwolnieniu lekarskim. To wzrost o ponad 2 mln w ciągu dziesięciu lat. Liczby takie można mnożyć. Dodam tylko jeszcze jeden fakt. Zajmujemy przedostatnie miejsce w Europie w liczbie psychiatrów na 100 tysięcy obywateli!

293 dni czekania na wizytę u psychiatry

W pomorskiem na wizytę z NFZ średnio trzeba czekać 293 dni, co jest najgorszym wynikiem w kraju. A są przychodnie, gdzie pierwszy wolny termin jest za 1410 dni. „Najlepiej” sytuacja wygląda w świętokrzyskim, gdzie osoba w kryzysie psychicznym może liczyć na wizytę u psychiatry średnio po 33 dniach. Czyli jeśli nie masz pieniędzy i nie stać ciebie na prywatną wizytę, to jesteś w beznadziejnej sytuacji. Warto podkreślić, że wiele wskazuje na to, że będzie jeszcze gorzej, bo lekarze odchodzą do prywatnych gabinetów. Jesteśmy świadkami takiego samego trendu jak w stomatologii. 

Aby opisać sytuację w Polsce potrzebny byłby chyba doktorat. Przybliżyłem w wielkim skrócie i zaledwie na kilku liczbach obraz sytuacji zdrowia psychicznego Polaków, aby uświadomić, że nie warto ryzykować i doprowadzać do stanu, w którym wymagać będziemy pomocy lekarza. Warto za to każdego dnia zrobić coś, co poprawi kondycję psychiczną. Zbudować nawyki, które ochronią przed kryzysem. 

Nie pozwól, aby wulkan eksplodował

Podczas spotkań, warsztatów, prelekcji o zdrowiu psychicznym mężczyzn, zorientowałem się, że na kryzys pracujemy latami. Można wręcz napisać, że niewiele wiemy o tym, jak radzić sobie ze stresem, emocjami. Nie wiemy na przykład, czym jest kortyzol i jaki wpływ ma na naszą kondycję psychofizyczną. A jest ogromny! I jeszcze ten niski poziom inteligencji emocjonalnej. Jesteśmy niczym wulkan, który przez długi czas gromadzi energię wewnątrz góry, ale jak już wybucha, to sieje spustoszenie. „Trup” ściele się gęsto. 

A wystarczyłoby nauczyć się radzić z emocjami, rozładowywać, rozpoznawać i przyjmować. Niewielu wie, że aby obniżyć poziom kortyzolu w organizmie wystarczy w nerwowej  sytuacji  pooddychać zaledwie kilka minut. Zresztą prostych sposobów na rozładowanie złej energii, która kumuluje się w nas, jest więcej. 

Podaruj sobie kilka minut dziennie. Żyj lepiej

1 grudnia 2024 roku rozpoczyna się Adwent. Dla katolików, to radosny czas oczekiwania na narodziny Jezusa Chrystusa. W tym roku to 24 dni. I o ile wielu nie wierzy w Boga, to jednak większość przygotowuje się do świąt, kupuje prezenty, sprząta mieszkanie itd. A gdyby zrobić sobie prezent i dowiedzieć się w ciągu najbliższych trzech tygodni

jak zadbać o lepsze samopoczucie, jakie wprowadzić zmiany, drobne nawyki, które poprawiają nastrój. Postawić na codzienną profilaktykę, aby w przyszłości nie zderzyć się ze ścianą,

czym niewątpliwie jest depresja, jedna z „najpopularniejszych” chorób w Polsce i na świecie. Według WHO w 2050 roku będzie to dolegliwość numer 1.

Zapraszam Was do podróży. Uchylmy trochę okna i pozwólmy stresowi opuścić nasz dom, ciało w bezpieczny sposób.

Codziennie, od 1 do 24 grudnia będę dzielił się z Wami, za pośrednictwem Instagrama i Facebooka, krótkimi informacjami, które być może pomogą zrozumieć jak lepiej zadbać o Waszą kondycję psychofizyczną. 

Pozdrawiam
Marcin Dybuk

Konsultacja Aldona Dybuk, psychoterapeutka Gestalt, trenerka pracy z ciałem, regeneracji przez ruch. 

Męskie kręgi. Bezpieczna przestrzeń do rozmowy

Rusza drugi sezon męskich kręgów – przestrzeni, w której bez skrępowania możesz rozmawiać o tym, co naprawdę cię trapi. To wyjątkowe miejsce, gdzie dzielimy się uczuciami, wątpliwościami i refleksjami, nie obawiając się oceny.

„Współczesny świat wymusza na mężczyznach odgrywanie ról, które często nie pozwalają na pełne wyrażenie siebie. Nasze spotkania są odskocznią od tych oczekiwań, oferując miejsce na otwartą, autentyczną rozmowę – mówi Mariusz, jeden z uczestników. – Dziś mężczyźni są często wychowywani w kulturze, która blokuje emocje. W męskim kręgu przełamujemy te bariery, budując wzajemne wsparcie.

Rozmowy o życiowych wyzwaniach i celach nie tylko rozwijają umiejętności komunikacyjne i empatię, ale też pomagają zrozumieć, jak skutecznie rozwiązywać konflikty i radzić sobie z problemami.

To przestrzeń, gdzie każdy czuje się akceptowany, bez masek, które nosimy w codziennym życiu. Wspólne refleksje nad wartościami i marzeniami mogą inspirować do wewnętrznego rozwoju i podejmowania nowych wyzwań – dodaje Mariusz.”

Czym jest krąg mężczyzn?

To bezpieczna przestrzeń, gdzie możesz wyrazić, co cię porusza, otrzymując wsparcie, zrozumienie i inspirację do działania. Tu liczy się prawda – bez potrzeby imponowania czy zdobywania uznania. Celem jest szczere dzielenie się sobą.

Jak wyglądają spotkania?

Każde spotkanie trwa dwie godziny. Rozmawiamy o konkretnym temacie (harmonogram niżej), który inspiruje nas do rozmowy, dzielenia się doświadczeniami. Dzielimy się emocjami i refleksjami, szukamy rozwiązań dla danego problemu. Spotykamy się co dwa tygodnie.

Zasady w kręgu:

– Bądź obecny i autentyczny;
– Mówi jedna osoba, reszta słucha;
– Słuchamy się z szacunkiem;
– Dzielimy się doświadczeniami, nie oceniamy;
– Nie doradzamy, chyba że ktoś o to poprosi;
– Poufność – to, co w kręgu, zostaje w kręgu;
– Komunikacja bez przemocy;
– Telefony wyłączone;
– Bez udziału pod wpływem środków odurzających czy alkoholu.

Harmonogram spotkań

27.11 – Chłopaki nie płaczą, chłopaki z okien skaczą – wykład skąd się biorą choroby psychiczne mężczyzn

11.12 – gniew

8.01 – smutek

22.01 – zazdrość

luty – wstyd itd.

cdn. – kolejne terminy ustalimy w styczniu

Przebieg spotkania


Godzina: 19:00–21:00
Miejsce: Centrum Psyche, ul. Danusi 6, Gdańsk Wrzeszcz (wejście z lewej strony kamienicy, po schodach)
Koszt: 50 zł za spotkanie
Na miejscu: kawa, herbata, przekąski, dobra atmosfera
Liczba miejsc: 10 (decyduje kolejność zapisów i wpłat)
Kontakt: Marcin Dybuk, marcin.dybuk@gmail.com

Dołącz do nas i poczuj siłę męskiego wsparcia!

Zapraszam Marcin Dybuk

Obrazek #1. Ocean krzyczy

Błękitno zielona woda nabiera tempa. Niczym skoczek w dal, który z każdym krokiem rozbiegu przyspiesza, tak aby nabrać siły, która pozwoli mu odbić się jak najmocniej w górę, by w ułamku sekundy polecieć kilka metrów w dal. W chwili odbicia się od belki kumuluje się w nim energia, która przez kilkadziesiąt metrów biegu (40-50 m) w nim narastała. Jego ciało w locie wygina się niczym cięciwa przed strzałem z łuku, aby po chwili wylądować w piasku. 

I fala napręża muskuły, aby z całą siłą uderzyć w brzeg. Huk i spiętrzona woda są niczym krzyk: Dość zabijania Ziemi, która została wam podarowana. Niszczycie ją, zamiast się opiekować. 

I choć jest to głośny krzyk, którym stojący na brzegu ludzie się zachwycają, to jest on krótki. Po chwili woda już spokojniejsza, jakby wyciszona, wraca zabierając ze sobą kamienie, które uderzając jeden o drugi, wspólnie z nią jakby jeszcze raz, tym razem szeptem, chciały coś powiedzieć ludziom na brzegu: I was spotka ten los. 

Ocean przemawia niemal każdego dnia, od tysięcy już lat. W ostatnich wiekach ludzie siedząc na brzegu, zajęci sobą, szczególnie są głusi na jego i przyrody wołanie: Opamiętajcie się! 

Namalowane słowem na plaży San Marcos, Teneryfa 15.09 2024

…………………………………………………………………………………………

Usłyszałem kiedyś zdanie od Przyjaciela, który powiedział, że się nie martwi o Ziemię. Ona sobie poradzi. Ci, o los, których się martwi, to ludzie. Kiedy patrzę na to co dzieje się w zalanej Europie, a szczególnie bliskiej mi Polsce, kiedy widzę z jaką siłą przyroda niszczy miasta, zbudowane przez ludzi, to dochodzę do smutnego wniosku, że Przyjaciel może mieć rację. I szkoda, że mimo pogarszającej się sytuacji klimatycznej, jesteśmy głusi na krzyk przyrody. 

I kiedy tak siedziałem nad brzegiem przyglądając się i przysłuchując sile oceanu, nadpłynął do mnie powyższy obrazek. Z pobytu na Teneryfie przywiozłem ich znacznie więcej. Niektóre są smutne, inne wesołe, kolorowe i czarno białe. Spodobał mi się pomysł na opisywanie świata takimi chwilowymi obrazkami. 

Marcin Dybuk

Pierwszy rok „Podróży do męskości” 

Dwadzieścia opublikowanych rozmów, ponad pół tysiąca obserwujących, 18 tysięcy odsłuchań i morze przemyśleń na temat kondycji mężczyzn. 

Robisz dobrą robotę! To zdanie usłyszałem w ciągu ostatniego roku wiele razy. Zarówno od kobiet jak i od mężczyzn. Tych dojrzałych, ale i młodych, rówieśników moich dzieci (ale tych jest tylko kilka procent wśród słuchających). 

Podcast “Podróż do męskości” wystartował 19 czerwca 2023 roku. Chciałem rozmawiać z dojrzałymi mężczyznami o ich drodze do męskości. Jednak życie przekalibrowało pomysł. Trzecia rozmowa z Jakubem Krzyżakiem na temat depresji pokazała, jak ważny to jest dla nas temat. Dzwonili, pisali maile, komentarze znajomi i nieznajomi mężczyźni. Okazało się, że wielu z nas przeżywa trudne (niekiedy tragiczne) chwile, które ukrywają nawet przed najbliższymi

Kiedy dodałem do tego osobiste doświadczenia depresji, a także samobójstwo dziadka Wacława, który także zmagał się z tą chorobą, postanowiłem więcej uwagi poświęcić tematowi. W sumie z 20 rozmów siedem było poświęconych depresji i to właśnie one cieszyły się największą popularnością. 

Kondycja psychiczna mężczyzn jest w opłakanym stanie.

Nie ma w tym zdaniu przesady, o czym świadczą statystyki (ale o tym w innym miejscu i czasie). A wracając do podsumowania pierwszego sezonu, to w liczbach wygląda to następująco: 

20 rozmów, które publikowane były przede wszystkim na trzech kanałach: Spotify, Apple Podcast i Youtube

18 000 odsłuchań 

562 subskrypcje 

Na Spotify najpopularniejsze rozmowy to:

  1. Pożar gasiłem benzyną 
  2. Chciałem zniknąć
  3. Sauną w stres 

Na Youtubie top 3 to: 

  1. Co karmi depresję?
  2. Chciałem zniknąć
  3. Chciał się przewrócić i zamarznąć

W sumie publikowałem rozmowy do maja. Następnie nastąpiła nieplanowana, ale wymuszona przez życie przerwa. I tak po 20 rozmowach zakończyłem pierwszy sezon. Drugi wystartuje we wrześniu. Wtedy jednak chciałbym, aby podcasty pojawiały się minimum co dwa tygodnie, a jeśli się uda, co tydzień. Tutaj jednak potrzebna będzie pomoc zarówno finansowa jak i ludzka.

Jeśli chciałbyś wesprzeć moją działalność, obecnie można to zrobić, stawiając wirtualną kawę. W ciągu ostatniego roku udało się zebrać w ten sposób 2500 złotych, które wykorzystałem na przygotowanie podcastu od strony technicznej oraz na promocję.

Szczególne słowa podziękowania chciałbym skierować w stronę Pana Sławka, który co miesiąc stawia mi dużą kawę. Bardzo dziękuję. To jednak nie oznacza, że czekam tylko na kawy. Rozmawiam, rozglądam się za różnymi możliwościami. Wiem, że nie mogę się zatrzymać, że to zbyt duży problem, o którym trzeba mówić głośniej i głośniej. 

Ten rok pokazał mi:

  • jak wielu chorych na depresję jest wśród nas
  • jak bardzo mężczyźni boją się przyznać do słabości, choroby 
  • jak depresja popycha mężczyzn do samobójstwa
  • jak nie radzimy sobie ze stresem
  • jak żyjemy w kłamstwie 
  • jak nad naszym życiem władzę ma strach 
  • jak wielu zbyt późno udaje się po pomoc 
  • jak życie z depresją, de facto nie jest życiem, tylko męką
  • jak wielu z nas próbuje sobie poradzić z depresją uciekając w alkohol, narkotyki czy pracoholizm 
  • jak depresja niszczy ludzkie relacje 
  • jak, jak, jak mógłbym jeszcze wymieniać długo. 


Dużo jest do zrobienia

I nadal chciałbym to robić, rozwijać działalność, która ma służyć lepszej kondycji psychofizycznej mężczyzn. Głowa i zeszyt jest pełen pomysłów. Rozmawiam i działam. 

Już jesienią ruszy kolejna odsłona kręgów dla mężczyzn. Wiosenny pilotaż pokazał, że zapotrzebowanie na spotkania panów, w różnym wieku, którzy w bezpiecznej przestrzeni będą mogli powiedzieć, co ich boli, z czym sobie nie radzą, jest bardzo potrzebna. Przygotowuję warsztaty dla mężczyzn. Otrzymałem propozycję poprowadzenia ich dla jednej z instytucji i bardzo się z tego cieszę. 

Tak więc szanowni Państwo, dzieje się! 

Dziękuję, że jesteście! 

Marcin Dybuk  
marcin.dybuk@gmail.com

Życzę dobrego dnia, wieczoru, nocy (kto wie kiedy czytacie) i dziękuję, że jesteście i wspieracie mnie w tej podróży (POSTAW KAWĘ AUTOROWI).

Dziękuję Tomaszowi Snake Kamińskiemu za realizację dźwiękową

Ps. Zdjęcie autorstwa Przemysława Świderskiego, zrobionego podczas czerwcowego startu w triathlonie. Tak dla zabawy i odpoczynku dla głowy. Fajnie jest czasami wrócić do tego, czemu kiedyś poświęcało się dużo uwagi i czasu. Tym razem już bez „napinki”, ale dla uśmiechu.

Bliskość cz. 2: Czego kobiety pragną od mężczyzn

15 kroków do bliskości w związku. W pierwszej części, którą znajdziecie w „Podróży do męskości”, w 15 podcaście omawiamy z Aldoną sześć z nich. Teraz przyszedł czas na kolejne. Dużo uwagi poświęcamy sprawom, nazwijmy to intymnym

– choć bliższe prawdy jest powiedzenie – temu, co się powinno wydarzyć przed tym ostatecznym aktem, aby był on satysfakcjonujący dla obu stron. Bo wbrew temu, co się wydaje niektórym, nie jest to wcale takie łatwe i oczywiste. Jednak do tanga trzeba dwojga.

Z rozmowy dowiesz się między innymi:

  • Czego kobiety pragną od mężczyzn?
  • Satysfakcja w sypialni zaczyna się od małych kroków, dużo wcześniej niż do niej trafimy.
  • Jak dowiedzieć się, co partnerce, partnerowi sprawi przyjemność?
  • Upływające lata w związku nie oznaczają, że przeminął czas na naukę.
  • Dlaczego „pisanie książki” na swój, wasz temat, może poprawić relacje w związku?
  • Dlaczego warto i jak poznać granice, których partnerzy nie chcą przekraczać?
  • Przestańmy zgadywać co chce nasza partnerka, partner.
  • Co jest złotą receptą na udaną bliskość?

I jeszcze kilka cennych podpowiedzi w sprawie dobrych relacji w sypialni.

Ale to nie wszystko w tym podcaście. Rozmawiamy także o tym dlaczego i jakie słowa odgrywają ważną rolę w budowaniu bliskości, nie tylko w łóżku. Tłumaczymy czym jest i dlaczego jest ważne ”wchodzenie w buty” drugiej osoby. Dlaczego warto się przyjrzeć nawykom wyniesionym z rodzinnego domu? Jak je wykorzystać, aby budowały dobre relacje, a nie je niszczyły. A także rozmawiamy o tym, dlaczego błędem jest zbyt duże poświęcanie uwagi dzieciom i gdzie jest równowaga w relacji rodzic – dziecko.

Zapraszamy do wysłuchania 19 podcastu „Podróży do męskości”
Aldona i Marcin Dybuk

marcin.dybuk@gmail.com

Życzymy dobrego dnia, wieczoru, nocy (kto wie kiedy słuchacie) i dziękujemy, że jesteście i wspieracie nas w tej podróży (POSTAW KAWĘ AUTOROWI).

Dziękuję Tomaszowi Snake Kamińskiemu za realizację dźwiękową

Badanie: Jak mężczyźni dbają o higienę intymną i profilaktykę nowotworową?

Z badania przeprowadzonego wśród mężczyzn wynika, że niemal co piąty nie widzi potrzeby dbania o miejsca intymne, a aż 41 proc. nie wie, do lekarza jakiej specjalizacji należy się udać w przypadku dolegliwości narządów płciowych. Alarmująca jest niska świadomość mężczyzn odnośnie profilaktyki raka jąder. Aż 68 proc. z nich nie wie, w jakim celu przeprowadza się samobadanie tej części ciała, a 63 proc. nie ma wiedzy jak je prawidłowo wykonać.

Higiena intymna oraz profilaktyka raka jąder wciąż postrzegane są przez wielu mężczyzn w Polsce jako tematy tabu. Tymczasem dbanie o męskie okolice intymne, uwzględniające prawidłową pielęgnację, regularne samobadanie jąder, jak i wizyty  i badania profilaktyczne u urologa są kluczowe w profilaktyce infekcji intymnych i wczesnego wykrywania raka jąder czy prostaty. Budowanie świadomości wśród mężczyzn odnośnie prawidłowej higieny okolic intymnych i profilaktyki nowotworowej to temat bliski twórcom marki TRUE men skin care, która pod patronatem Fundacji Kochasz Dopilnuj, realizującej akcję #BadajJajka, zleciła badanie dot. wspomnianych zagadnień. Co z niego wynika?

Higiena intymna i jej rola w profilaktyce infekcji okiem mężczyzn

Zgodnie z wynikami badania opracowanego na zlecenie TRUE men skin care, niemal co piąty ankietowany mężczyzna nie widzi potrzeby dbania o miejsca intymne. Panowie, którzy na co dzień pielęgnują narządy płciowe, w większości nie używają w tym celu specjalnych kosmetyków, jak żele do higieny intymnej dla mężczyzn. Sięga po nie średnio co trzeci respondent badania. Podobna grupa ankietowanych wskazuje używanie specjalnych kosmetyków jako jeden ze sposobów zapobiegania infekcjom okolic intymnych – choć nie jest to sposób najpopularniejszy wśród ankietowanych. Większość, bo aż 45 proc. badanych, nosi na co dzień bieliznę z naturalnych materiałów, a 41 proc. ankietowanych ogranicza ryzykowne zachowania seksualne oraz unika noszenia obcisłych ubrań.

– Prawidłowa higiena narządów płciowych jest jednym z głównych sposobów ochrony przed infekcjami. Chcemy mówić więcej zarówno o tym, jak i konieczności profilaktyki raka jąder. Chcemy normalizować temat troski o miejsca intymne mężczyzn. Dlatego też angażujemy się na co dzień w akcję #BadajJajka Fundacji Kochasz Dopilnuj. Jednym z naszych działań jest zamieszczenie instruktażu dot. samobadania jąder na opakowaniu żelu do higieny intymnej stworzonego wspólnie z Piotrem Czaykowski, który równocześnie jest jednym z ambasadorów akcji #BadajJajka tłumaczy Maciej Adamaszek, twórca TRUE men skin care i prezes zarządu FerrumLabs S.A.

Podcast „Podróż do męskości” z MACIEJEM ADAMASZKIEM

Maciej Adamaszek mógłby skupić się tylko na sprzedaży kosmetyków dla mężczyzn, których jest twórcą. Ale on woli pójść nie tylko jeden krok dalej, a kilka. Promując produkt porusza ważne i trudne tematy dla mężczyzn.

Ciąg dalszy tekstu znajdziesz poniżej zajawki materiału

Czy mężczyźni wiedzą, co robić w przypadku dolegliwości okolic intymnych?

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w okolicach intymnych czy w kroczu, a także poczucia dyskomfortu w podbrzuszu lub przy oddawaniu moczu, mężczyźni powinni jak najszybciej zgłosić się do urologa. Nie jest to jednak dla ankietowanych tak oczywiste. Aż 41 proc. z nich nie wie do lekarza jakiej specjalizacji należy udać się w przypadku wymienionych dolegliwości. Przy czym najmniejszą świadomością w tym zakresie wykazują się przedstawiciele najmłodszych grup wiekowych: 18-24 lata oraz 25-34 lata. Kolejno 43 i 42 proc. z nich nie zna specjalizacji lekarza, który pomoże im w przypadku problemów z narządami płciowymi. Najbardziej świadomi są z kolei mężczyźni powyżej 55 roku życia – jedynie 22 proc. ankietowanych z tej grupy nie wie, że w razie dolegliwości muszą zgłosić się do urologa.

Świadomość mężczyzn w kontekście profilaktyki raka jąder

Mężczyźni powinni zacząć wykonywać regularne, comiesięczne samobadanie jąder już około 15. roku życia. Jednak aż 43 proc. ankietowanych w wieku 18-24 i 46 proc. w wieku 25-34 lata przyznało, że nie bada się regularnie. Ponadto, we wskazanych grupach wiekowych, co 5. mężczyzna nie był w ogóle świadomy konieczności profilaktycznego samobadania jąder. Biorąc pod uwagę udział wszystkich ankietowanych, wyniki raportu są alarmujące – 68 proc. mężczyzn nie posiada wiedzy nt. celu profilaktycznych badań jąder.

Jak natomiast przedstawiają się wyniki, jeżeli chodzi o wiedzę na temat tego, jak przeprowadzić samobadanie? Aż 63 proc. ankietowanych nie jest świadomych jego poprawnego wykonania, a największą wiedzę posiadają mężczyźni po 55 roku życia. Jednak należy zauważyć, że rak jąder to wyłącznie choroba ludzi młodych (15-35 lat) i mężczyznom w wieku 55+ profilaktyka w tym zakresie nie jest już potrzebna.

– Rak jądra jest najczęstszym nowotworem złośliwym w grupie 20-40 latków, a więc bardzo młodych ludzi. Jest to nowotwór o dużym stopniu złośliwości, szybko dający przerzuty, jednak również bardzo wrażliwy na chemioterapię. Dlatego nawet w zaawansowanych stadiach udaje się wyleczyć ok 73-96% pacjentów, jednak rokowanie zależy rozległości choroby i spada wraz z liczbą i wielkością przerzutów oraz wzrostem poziomu markerów nowotworowych. Dlatego tak ważne jest rozpoznanie choroby w pierwszym stadium, kiedy nowotwór jest ograniczony do jądra – wówczas szanse na pełne wyleczenie wynoszą 98%. Pacjenci z bardziej zaawansowanym rakiem jądra też z reguły wychodzą z choroby (co może zaświadczyć wielu moich byłych pacjentów), jednak leczenie znacznie pogarsza komfort życia. Dlatego warto rozpoznawać raka jądra wcześnie. Wówczas leczenie sprowadza się po prostu do usunięcia chorego jądra. A jedyną pewną metodą jest samobadanie – czyli samodzielna regularna kontrola jąder, najlepiej raz w miesiącu, po prysznicu — tłumaczy dr n. med. Tomasz Sarosiek, onkolog współpracujący z Fundacją Kochasz Dopilnuj oraz przy kampanii społecznej #BadajJajka.

A co z profilaktyką raka prostaty?

Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym śmiertelność wywołana rakiem prostaty w ostatnich latach wzrosła. Tymczasem choroba ta wcale nie musi skończyć się zgonem – kluczowa jest jednak profilaktyka oraz wczesna diagnostyka. Mimo to, według badania zleconego przez TRUE men skin care, świadomość w zakresie profilaktyki tego nowotworu, jest dużo większa niż w przypadku raka jąder.

W ogólnym ujęciu, mężczyźni wiedzą, od kiedy należy regularnie dbać prostatę i sprawdzać wskaźnik PSA z krwi. Zdecydowana większość ankietowanych wskazała jako odpowiedź 40. rok życia (66 proc. respondentów), choć co 4. respondent twierdzi, że badanie należy przeprowadzić, dopiero gdy pojawią się problemy z oddawaniem moczu.

Ponownie, niepokojący jest jednak w tym kontekście brak świadomości nt. profilaktyki wśród młodych mężczyzn. O tym, że należy regularnie badać prostatę począwszy od 40. roku życia wie jedynie co 3. przedstawiciel grupy wiekowej 18-24 lata.

Niska świadomość społeczna i niechęć mężczyzn do wykonywania profilaktycznych badań sprawia, że w Polsce śmiertelność z powodu raka prostaty jest wyższa niż europejska średnia. Wbrew powszechnemu przekonaniu nowotworu nie atakują wyłącznie osób starszych, a w przypadku wykrycia raka prostaty we wczesnym etapie daje nawet 90 proc. skuteczności wyleczenia. Natomiast rak jądra jest w 100 proc. wyleczalny pod warunkiem, że zostanie wykryty odpowiednio wcześnie. Dlatego też mamy nadzieję, że kampania #BadajJajka i wszystkie akcje, które organizujemy, przekonają panów, jak ważna jest profilaktyka – komentuje Małgorzata Lakowska, członkini zarządu Fundacji Kochasz Dopilnuj.

Raport z badania dotyczącego profilaktyki nowotworowej i higieny intymnej mężczyzn, przygotowany na zlecenie TRUE men skin care, wskazuje na stosunkowo niską świadomość polskich mężczyzn dotyczącą profilaktyki nowotworowej, co podkreśla pilną potrzebę edukacji w tym zakresie. Równie ważna jest odpowiednia higiena intymna, którą ignoruje niemal co piąty mężczyzna. Specjalne kosmetyki do higieny intymnej mogą nie tylko poprawić higienę, ale również zachęcić do troski o swoje ciało i zdrowie. Podnoszenie świadomości na temat profilaktyki nowotworów oraz promowanie dbałości o higienę intymną to kluczowe kroki w kierunku lepszego zdrowia mężczyzn.

O raporcie

Raport nt. profilaktyki raka jąder, prostaty oraz higieny intymnej mężczyzn. Badanie przeprowadzone zostało na zlecenie TRUE men skin care na panelu Ariadna w dniach 9 – 12 lutego 2024 roku. Próba ogólnopolska losowo-kwotowa [min.] N=1015 osób w wieku od 18 lat wzwyż – z następującym wyszczególnieniem mężczyzn. Kwoty dobrano wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

O marce                                    

TRUE men skin care to polska marka męskich kosmetyków, zapewniająca zaawansowaną ochronę przed starzeniem się skóry i negatywnym wpływem zanieczyszczeń środowiska. Brand został wyróżniony Złotą Perłą Rynku Kosmetycznego w kategorii „Kosmetyki Pielęgnacyjne dla Mężczyzn”. W produktach true™ znajdują się wysokiej jakości składniki, które w zdecydowanej przewadze są naturalne, ale są także wzbogacone o składniki będące efektami biotechnologicznego hi–tech. Produkty true™ men skin care są dostępne w sprzedaży w Polsce, Niemczech, Austrii, Hiszpanii czy Francji. Więcej informacji na temat marki można znaleźć na stronie truemenskincare.com.

materiał prasowy