Badanie: Jak mężczyźni dbają o higienę intymną i profilaktykę nowotworową?

Z badania przeprowadzonego wśród mężczyzn wynika, że niemal co piąty nie widzi potrzeby dbania o miejsca intymne, a aż 41 proc. nie wie, do lekarza jakiej specjalizacji należy się udać w przypadku dolegliwości narządów płciowych. Alarmująca jest niska świadomość mężczyzn odnośnie profilaktyki raka jąder. Aż 68 proc. z nich nie wie, w jakim celu przeprowadza się samobadanie tej części ciała, a 63 proc. nie ma wiedzy jak je prawidłowo wykonać.

Higiena intymna oraz profilaktyka raka jąder wciąż postrzegane są przez wielu mężczyzn w Polsce jako tematy tabu. Tymczasem dbanie o męskie okolice intymne, uwzględniające prawidłową pielęgnację, regularne samobadanie jąder, jak i wizyty  i badania profilaktyczne u urologa są kluczowe w profilaktyce infekcji intymnych i wczesnego wykrywania raka jąder czy prostaty. Budowanie świadomości wśród mężczyzn odnośnie prawidłowej higieny okolic intymnych i profilaktyki nowotworowej to temat bliski twórcom marki TRUE men skin care, która pod patronatem Fundacji Kochasz Dopilnuj, realizującej akcję #BadajJajka, zleciła badanie dot. wspomnianych zagadnień. Co z niego wynika?

Higiena intymna i jej rola w profilaktyce infekcji okiem mężczyzn

Zgodnie z wynikami badania opracowanego na zlecenie TRUE men skin care, niemal co piąty ankietowany mężczyzna nie widzi potrzeby dbania o miejsca intymne. Panowie, którzy na co dzień pielęgnują narządy płciowe, w większości nie używają w tym celu specjalnych kosmetyków, jak żele do higieny intymnej dla mężczyzn. Sięga po nie średnio co trzeci respondent badania. Podobna grupa ankietowanych wskazuje używanie specjalnych kosmetyków jako jeden ze sposobów zapobiegania infekcjom okolic intymnych – choć nie jest to sposób najpopularniejszy wśród ankietowanych. Większość, bo aż 45 proc. badanych, nosi na co dzień bieliznę z naturalnych materiałów, a 41 proc. ankietowanych ogranicza ryzykowne zachowania seksualne oraz unika noszenia obcisłych ubrań.

– Prawidłowa higiena narządów płciowych jest jednym z głównych sposobów ochrony przed infekcjami. Chcemy mówić więcej zarówno o tym, jak i konieczności profilaktyki raka jąder. Chcemy normalizować temat troski o miejsca intymne mężczyzn. Dlatego też angażujemy się na co dzień w akcję #BadajJajka Fundacji Kochasz Dopilnuj. Jednym z naszych działań jest zamieszczenie instruktażu dot. samobadania jąder na opakowaniu żelu do higieny intymnej stworzonego wspólnie z Piotrem Czaykowski, który równocześnie jest jednym z ambasadorów akcji #BadajJajka tłumaczy Maciej Adamaszek, twórca TRUE men skin care i prezes zarządu FerrumLabs S.A.

Podcast „Podróż do męskości” z MACIEJEM ADAMASZKIEM

Maciej Adamaszek mógłby skupić się tylko na sprzedaży kosmetyków dla mężczyzn, których jest twórcą. Ale on woli pójść nie tylko jeden krok dalej, a kilka. Promując produkt porusza ważne i trudne tematy dla mężczyzn.

Ciąg dalszy tekstu znajdziesz poniżej zajawki materiału

Czy mężczyźni wiedzą, co robić w przypadku dolegliwości okolic intymnych?

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w okolicach intymnych czy w kroczu, a także poczucia dyskomfortu w podbrzuszu lub przy oddawaniu moczu, mężczyźni powinni jak najszybciej zgłosić się do urologa. Nie jest to jednak dla ankietowanych tak oczywiste. Aż 41 proc. z nich nie wie do lekarza jakiej specjalizacji należy udać się w przypadku wymienionych dolegliwości. Przy czym najmniejszą świadomością w tym zakresie wykazują się przedstawiciele najmłodszych grup wiekowych: 18-24 lata oraz 25-34 lata. Kolejno 43 i 42 proc. z nich nie zna specjalizacji lekarza, który pomoże im w przypadku problemów z narządami płciowymi. Najbardziej świadomi są z kolei mężczyźni powyżej 55 roku życia – jedynie 22 proc. ankietowanych z tej grupy nie wie, że w razie dolegliwości muszą zgłosić się do urologa.

Świadomość mężczyzn w kontekście profilaktyki raka jąder

Mężczyźni powinni zacząć wykonywać regularne, comiesięczne samobadanie jąder już około 15. roku życia. Jednak aż 43 proc. ankietowanych w wieku 18-24 i 46 proc. w wieku 25-34 lata przyznało, że nie bada się regularnie. Ponadto, we wskazanych grupach wiekowych, co 5. mężczyzna nie był w ogóle świadomy konieczności profilaktycznego samobadania jąder. Biorąc pod uwagę udział wszystkich ankietowanych, wyniki raportu są alarmujące – 68 proc. mężczyzn nie posiada wiedzy nt. celu profilaktycznych badań jąder.

Jak natomiast przedstawiają się wyniki, jeżeli chodzi o wiedzę na temat tego, jak przeprowadzić samobadanie? Aż 63 proc. ankietowanych nie jest świadomych jego poprawnego wykonania, a największą wiedzę posiadają mężczyźni po 55 roku życia. Jednak należy zauważyć, że rak jąder to wyłącznie choroba ludzi młodych (15-35 lat) i mężczyznom w wieku 55+ profilaktyka w tym zakresie nie jest już potrzebna.

– Rak jądra jest najczęstszym nowotworem złośliwym w grupie 20-40 latków, a więc bardzo młodych ludzi. Jest to nowotwór o dużym stopniu złośliwości, szybko dający przerzuty, jednak również bardzo wrażliwy na chemioterapię. Dlatego nawet w zaawansowanych stadiach udaje się wyleczyć ok 73-96% pacjentów, jednak rokowanie zależy rozległości choroby i spada wraz z liczbą i wielkością przerzutów oraz wzrostem poziomu markerów nowotworowych. Dlatego tak ważne jest rozpoznanie choroby w pierwszym stadium, kiedy nowotwór jest ograniczony do jądra – wówczas szanse na pełne wyleczenie wynoszą 98%. Pacjenci z bardziej zaawansowanym rakiem jądra też z reguły wychodzą z choroby (co może zaświadczyć wielu moich byłych pacjentów), jednak leczenie znacznie pogarsza komfort życia. Dlatego warto rozpoznawać raka jądra wcześnie. Wówczas leczenie sprowadza się po prostu do usunięcia chorego jądra. A jedyną pewną metodą jest samobadanie – czyli samodzielna regularna kontrola jąder, najlepiej raz w miesiącu, po prysznicu — tłumaczy dr n. med. Tomasz Sarosiek, onkolog współpracujący z Fundacją Kochasz Dopilnuj oraz przy kampanii społecznej #BadajJajka.

A co z profilaktyką raka prostaty?

Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym śmiertelność wywołana rakiem prostaty w ostatnich latach wzrosła. Tymczasem choroba ta wcale nie musi skończyć się zgonem – kluczowa jest jednak profilaktyka oraz wczesna diagnostyka. Mimo to, według badania zleconego przez TRUE men skin care, świadomość w zakresie profilaktyki tego nowotworu, jest dużo większa niż w przypadku raka jąder.

W ogólnym ujęciu, mężczyźni wiedzą, od kiedy należy regularnie dbać prostatę i sprawdzać wskaźnik PSA z krwi. Zdecydowana większość ankietowanych wskazała jako odpowiedź 40. rok życia (66 proc. respondentów), choć co 4. respondent twierdzi, że badanie należy przeprowadzić, dopiero gdy pojawią się problemy z oddawaniem moczu.

Ponownie, niepokojący jest jednak w tym kontekście brak świadomości nt. profilaktyki wśród młodych mężczyzn. O tym, że należy regularnie badać prostatę począwszy od 40. roku życia wie jedynie co 3. przedstawiciel grupy wiekowej 18-24 lata.

Niska świadomość społeczna i niechęć mężczyzn do wykonywania profilaktycznych badań sprawia, że w Polsce śmiertelność z powodu raka prostaty jest wyższa niż europejska średnia. Wbrew powszechnemu przekonaniu nowotworu nie atakują wyłącznie osób starszych, a w przypadku wykrycia raka prostaty we wczesnym etapie daje nawet 90 proc. skuteczności wyleczenia. Natomiast rak jądra jest w 100 proc. wyleczalny pod warunkiem, że zostanie wykryty odpowiednio wcześnie. Dlatego też mamy nadzieję, że kampania #BadajJajka i wszystkie akcje, które organizujemy, przekonają panów, jak ważna jest profilaktyka – komentuje Małgorzata Lakowska, członkini zarządu Fundacji Kochasz Dopilnuj.

Raport z badania dotyczącego profilaktyki nowotworowej i higieny intymnej mężczyzn, przygotowany na zlecenie TRUE men skin care, wskazuje na stosunkowo niską świadomość polskich mężczyzn dotyczącą profilaktyki nowotworowej, co podkreśla pilną potrzebę edukacji w tym zakresie. Równie ważna jest odpowiednia higiena intymna, którą ignoruje niemal co piąty mężczyzna. Specjalne kosmetyki do higieny intymnej mogą nie tylko poprawić higienę, ale również zachęcić do troski o swoje ciało i zdrowie. Podnoszenie świadomości na temat profilaktyki nowotworów oraz promowanie dbałości o higienę intymną to kluczowe kroki w kierunku lepszego zdrowia mężczyzn.

O raporcie

Raport nt. profilaktyki raka jąder, prostaty oraz higieny intymnej mężczyzn. Badanie przeprowadzone zostało na zlecenie TRUE men skin care na panelu Ariadna w dniach 9 – 12 lutego 2024 roku. Próba ogólnopolska losowo-kwotowa [min.] N=1015 osób w wieku od 18 lat wzwyż – z następującym wyszczególnieniem mężczyzn. Kwoty dobrano wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

O marce                                    

TRUE men skin care to polska marka męskich kosmetyków, zapewniająca zaawansowaną ochronę przed starzeniem się skóry i negatywnym wpływem zanieczyszczeń środowiska. Brand został wyróżniony Złotą Perłą Rynku Kosmetycznego w kategorii „Kosmetyki Pielęgnacyjne dla Mężczyzn”. W produktach true™ znajdują się wysokiej jakości składniki, które w zdecydowanej przewadze są naturalne, ale są także wzbogacone o składniki będące efektami biotechnologicznego hi–tech. Produkty true™ men skin care są dostępne w sprzedaży w Polsce, Niemczech, Austrii, Hiszpanii czy Francji. Więcej informacji na temat marki można znaleźć na stronie truemenskincare.com.

materiał prasowy

Krąg mężczyzn. Zapraszam do rozmów na żywo

“Krąg mężczyzn – Podróż do męskości” to seria pięciu spotkań w gronie mężczyzn. Rozmawiać będziemy w bezpiecznej przestrzeni o ważnych dla nas tematach.

Kiedy startowałem z podcastem “Podróż do męskości” 19 czerwca 2023 roku, w dniu 49 urodzin nie sądziłem, że spotka się on z tak dużym, pozytywnym odzewem. W tym czasie nagrałem 20 rozmów, z czego 18 zostało już opublikowanych. Temat, który najczęściej się powtarzał, to depresja, efekt wielu zaniedbań z naszej strony. 

Świat potrzebuje dojrzałych mężczyzn

W wyniku tych rozmów i własnego doświadczenia postanowiłem zająć się głębiej zdrowiem psychicznym, a co za tym idzie kondycją współczesnego mężczyzny. Czytam dużo na ten temat, zarówno książek jak i dostępnych raportów. Niestety, kolorowo nie jest. Przed nami dużo do nadrobienia. Dziesiątki lat zaniedbań zrobiły swoje. A słowo, które napisałem przed kilkoma miesiącami nabrały jeszcze bardziej na znaczeniu:

Potrzebujemy mądrych, dojrzałych mężczyzn. Ich brak w życiu każdego niesie negatywne skutki. 

Uwolnić męską moc

W październiku ubiegłego roku wyjechałem na czterodniowe warsztaty “Męska siła”. W gronie 16 mężczyzn pracowaliśmy nad różnymi elementami naszego życia. Nie wchodząc zbyt głęboko, bo to co wydarzyło się na warsztatach, zgodnie z obowiązującymi zasadami, jest objęte tajemnicą, napiszę tylko, że to był rewelacyjny dla mnie czas, po którym naprawdę poczułem moc. Jest coś niezwykłego w szczerym, otwartym spotkaniu mężczyzny z mężczyzną. Po powrocie do Gdańska zapragnąłem zaprosić innych do podobnego spotkania. Stąd pomysł, który dojrzewał kilka miesięcy, KRĘGU. Nie będzie to żadna terapia, a spotkanie mężczyzn, którzy porozmawiają w wolności, o ważnych tematach.

Czym jest krąg mężczyzn?

To bezpieczna przestrzeń, w której mężczyźni mogą wyrażać, to co im leży na sercu. Otrzymać uwagę, empatię, współczucie, zrozumienie, wzmocnienie, wsparcie i inspirację do działania. Naczelną zasadą jest PRAWDA. Ego zostaje wyautowane, bo celem nie imponowanie komuś czy wywarcie wrażenie. Chodzi o to, żeby NAPRAWDĘ dzielić się sobą.”

Jak to będzie wyglądało?

Spotkanie trwać będzie dwie godziny. Za każdym razem będę przygotowywał fragment z książki. Po wysłuchaniu go podzielimy się tym, co on w nas wywołuje. Jakie budzi emocje. Na początek pięć spotkań, co dwa tygodnie, podczas których będziemy pochylać się nad konkretnym tematem: 

  1. Czy mężczyzna potrzebuje drugiego mężczyzny. Jakie są nasze doświadczenia (23.04)
  2. Emocje – wróg czy przyjaciel mężczyzny? (7.05)
  3. Zbyt mało ojca (21.05)
  4. Czego pragną kobiety od mężczyzn? (4.06)
  5. Męska siła (18.06)

Zasady podczas kręgu

A wszystko z szacunkiem i zasadami, które prezentuję poniżej: 

  • Bądź obecny i autentyczny podczas spotkania, dzielenia się;
  • Mówi jedna osoba, nie przerywamy sobie;
  • Słuchamy się z szacunkiem;
  • Dzielimy się własnymi doświadczeniami, przemyśleniami; 
  • Nie oceniamy;
  • Nie doradzamy;
  • Nie dzielimy się opiniami na temat tego co usłyszmy, chyba że osoba mówiąca wyraźnie o to poprosi;
  • Zachowujemy poufność – Co w kręgu zostaje w kręgu 🙂;
  • Stosujemy komunikację bez przemocy;
  • Wyłączamy telefony komórkowe na czas trwania spotkania;
  • Nie przystępujemy do kręgu pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających, alkoholu.

Niezbędne informacje

Startujemy: 23 kwietnia 2024 roku – spotkania odbywają się co dwa tygodnie.
Kolejne terminy: 7.05, 21.05, 4.06, 18.06 

Godzina: 19 – 21 

Miejsce: Centrum Psyche, ul. Danusi 6, Gdańsk Wrzeszcz, wejście z lewej strony kamienicy, pod ubezpieczeniami 

Koszt: 50 złotych spotkanie, 250 złotych całość – przy jednorazowej wpłacie zniżka 5 złotych od spotkania, czyli 225 złotych za całość 

Na miejscu: kawa, herbata, woda, coś do przekąszenia, dobra atmosfera

Liczba miejsc: 10 – decyduje kolejność zapisów i wpłat 

Kontakt: Marcin Dybuk, marcin.dybuk@gmail.com

UWAGA: LICZBA MIEJSC OGRANICZONA. DECYDUJE KOLEJNOŚĆ ZGŁOSZEŃ NA MAILA: marcin.dybuk@gmail.com i wpłata minimum 50 złotych (numer konta Mbank: 61 1140 2004 0000 3402 2719 6640 z dopiskiem Krąg oraz imię i nazwisko)

PO ZGŁOSZENIU SKONTAKTUJE SIĘ Z KAŻDYM OSOBIŚCIE. 

Mam nadzieję, że do zobaczenia. Już nie mogę się doczekać tego spotkania. 

Marcin Dybuk

Chciał się przewrócić i zamarznąć!

Uśmiechnięty, pewny siebie, pomocny. Zawsze było go pełno. Angażował się w liczne projekty. Założył m.in. jedną z największych grup triathlonowych w Polsce. Żył na pełnych obrotach. Nikt nie podejrzewał, że po powrocie do domu cierpi, czuje się samotny i niepotrzebny.

O piekle, które przeszedł przez depresję wiedziały (do chwili nagrania podcastu) tylko trzy osoby. Kiedy w lipcu 2023 roku posłuchał >>Podróży do męskości<< ucieszył się, że nie jest sam. Napisał do mnie, podziękował za rozmowę i przyznał, że też choruje na depresję. Spotkaliśmy się na początku tego roku. Stwierdził, że chce opowiedzieć swoją historię z nadzieją, że pomoże innym zrobić krok ku zdrowiu, ku lepszemu życiu.

Mieszko Nowak w szczerej do bólu rozmowie, chwilami słuchając go dosłownie czułem to cierpienie, opowiada jak doszło do tego, że zachorował, dlaczego wstydził się poprosić o pomoc i co się wydarzyło, że stojąc przed ścianą, planując jak umrze, poderwał się jeszcze raz i wygrał bitwę o lepsze życie.

Niektóre cytaty Mieszka:

  • Triathlon (sport) jest ucieczką przed rzeczywistością, z którą nie chcemy się zderzyć.
  • Codziennie jeździłem na trenażerze (rower stacjonarny) trzy godziny, biegałem w nocy, na mrozie po lesie. Chciałem przestać czuć ból psychiczny. Pomagało tylko na chwilę. Doszło do tego, że chciałem się przewrócić i już nie wstać, zamarznąć.
  • Nie da się uciec przed bólem psychicznym, można go na chwilę zagłuszyć, ale on nie odejdzie, nie ustąpi, wrócić ze zdwojoną siłą.
  • Ból psychiczny zagłuszałem fizycznym, wręcz ekstremalnym.
  • Katując się chciałem udowodnić sobie, że jestem coś jeszcze wart.
  • Wstyd i strach nie pozwoliły mi poprosić o pomoc.
  • Od dziecka ojciec uczył mnie, aby nie okazywać słabości.
  • Na problemy, które dotykały mnie już w podstawówce miałem jeden sposób. Upychać je i zamykać w sobie.
  • Po szkole wracałem do domu, na pytanie rodziców jak było, odpowiadałem, ok i zamykałem się w pokoju. Byłem cichym, grzecznym i samotnym chłopcem, a rodzicie poklepywali mnie za to po plecach.
  • Czułem się wartościowy, kiedy dawałem coś od siebie, a kiedy o coś musiałem poprosić, czułem się problemem. Więc nie prosiłem.
  • Chciałem być sprzedawcą lodów, którego wszyscy kochają.
  • Tonie się po cichu. Na depresję też się choruje po cichu. Trudno wziąć telefon i zadzwonić, poprosić o pomoc, kiedy tak naprawdę myślimy tylko o tym, aby odebrać sobie życie i przestać być problemem.

Zapraszam do wysłuchania rozmowy z Mieszkiem Nowakiem

Marcin Dybuk

Życzymy dobrego dnia, wieczoru, nocy (kto wie kiedy słuchacie) i dziękujemy, że jesteście i wspieracie nas w tej podróży (POSTAW KAWĘ AUTOROWI).

Dziękuję Tomaszowi Snake Kamińskiemu za realizację dźwiękową.

Chciał zniknąć!

Siedział z liną w garażu. Myślał, że lepiej będzie jak zniknie. Dzięki temu inni nie będą cierpieć, a koszmar depresji się zakończy.

Karol Czuba przeszedł długą drogę do punktu, w którym powiedział, że nie da rady, ma dość i potrzebuje pomocy. Co ciekawe, od tego momentu minęło jeszcze trochę czasu, aż trafił do psychiatry. Jak podstępna i niebezpieczna jest depresja przekonał się, kiedy choroba zwaliła go z nóg, dosłownie.

Dzisiaj, kiedy czuje się dużo lepiej postanowił opowiedzieć o tym, jak do tego doszło, że pędził niczym czerwone ferrari i uderzył w betonowy mur.

Kiedy pytam Karola, co było największą przeszkodą w poproszeniu o pomoc, odpowiada szczerze: Wstyd. Niesamowite jest to, że potrafi on tak sparaliżować człowieka, że nawet wiedząc, iż jest źle, że potrzebuje szybko pomocy, zwleka, ryzykuje życie.

To jak się w końcu udało wyrwać Karolowi ze szponów DEPRESJI?

Psychiatra Mateusz Kawka opowiada skąd się bierze depresja

Życzę dobrego dnia, wieczoru, nocy (kto wie kiedy słuchacie) i dziękuję, że jesteście i także wspieracie mnie w tej podróży (POSTAW KAWĘ AUTOROWI).

Dziękuję Tomaszowi Snake Kamińskiemu za realizację dźwiękową.

Marcin Dybuk

Jakub także wygrał wojnę z depresją

Co karmi depresję? Wyjaśnia psychiatra

Dziś mam dla Was wyjątkowy odcinek podcastu, pełen ważnych informacji i mądrości. Rozmawiałem z Mateuszem Kawką, wybitnym psychiatrą, który odsłania tajemnice współczesnych problemów zdrowia psychicznego.

W trakcie rozmowy zgłębiliśmy temat depresji, ale nie tylko. Prześwietliliśmy, skąd bierze się choroba, jakie jest nowe podejście do jej leczenia i jak życie w dzisiejszym świecie wpływa na zdrowie psychiczne.

Jeden z ważnych punktów, o którym rozmawialiśmy, to dlaczego mężczyźni często tak późno zgłaszają się do lekarza po pomoc. Mateusz Kawka dosadnie omawiał, jakie szkodliwe przekonania narosły wokół męskości i jak to wpływa na ich zdrowie psychiczne.

Mężczyźni są skuteczniejsi

Przyjrzeliśmy się również różnicom między płciami w przypadku prób samobójczych i wyjaśniliśmy dlaczego podejmowane przez mężczyzn są skuteczniejsze. Omówiliśmy także kryteria diagnozy depresji, jak objawia się choroba oraz czy złość może być jednym z jej symptomów.

W trakcie rozmowy padały pytania, które często nieświadomie towarzyszą nam w codzienności. Czy bardziej obawiamy się wizyty u psychiatry czy opinii społecznej? Jak długo można chorować, nie zdając sobie sprawy z istnienia choroby? Czy depresja może mieć wpływ na przebieg innych schorzeń?

Nie tylko depresja

Mateusz Kawka w sposób wyjątkowo przystępny wyjaśniał rolę farmakologii i psychoterapii w leczeniu depresji. Zdradził także co jeszcze może być pomocne w walce z chorobą. Wskazał, jak możemy wesprzeć osoby borykające się z depresją i jakie zmiany powinny zaszczepić się w społeczeństwie, aby lepiej zrozumieć i ich wesprzeć.

Nie tylko depresja była tematem rozmowy. Omówiliśmy również inne trudności, z którymi borykają się Polacy, jakie emocje towarzyszą nam na co dzień i jak możemy nauczyć się pracować z uczuciami.

Na zakończenie Mateusz Kawka zachęca wszystkich słuchaczy do sięgnięcia po pomoc, zaznaczając, jak ważne jest otwarcie się na wsparcie lekarza w procesie leczenia.

Zapraszam Was do wysłuchania tego niezwykle wartościowego odcinka! 🎧

Pozdrawiam, Marcin Dybuk

Ps. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie oraz Tomkowi „Snekowi” Kamińskiemu za realizację dźwiękową. Wasze wsparcie jest niesamowite i naprawdę pomaga w rozwoju tego podcastu! Dziękuję z całego serca! Jeśli Ci się podobało, uważasz, że teksty są ważne i chciałbyś mnie wesprzeć, POSTAW KAWĘ.

Marka, która wspiera mężczyzn

Maciej Adamaszek mógłby skupić się tylko na sprzedaży kosmetyków dla mężczyzn, których jest twórcą. Ale on woli pójść nie tylko jeden krok dalej, a kilka. Promując produkt porusza ważne i trudne tematy dla mężczyzn.

Macieja poznałem ponad rok temu, podczas zawodów IRONMAN Gdynia. Umówiliśmy się na rozmowę o kosmetykach dla mężczyzn, których jest twórcą. To były pogaduchy w ramach komercyjnej współpracy z moim portalem ⁠Triathlonlife.pl⁠. Pamiętam, że dwadzieścia minut porozmawialiśmy o tym jak to się stało, że zdecydował się na taki biznes (rozmowa ⁠TUTAJ⁠), a kolejną godzinę rozprawialiśmy o męskości. Niestety, już bez mikrofonu. Od tamtego czasu spotkaliśmy się z Maciejem kilka razy i za każdym razem, to był dobry czas.

Kiedy ruszyłem z projektem „Podróż do męskości” byłem przekonany, o tym że muszę nagrać rozmowę z Maciejem (już nie komercyjną). Dlaczego? Nie tylko dlatego, że jest ciekawym rozmówcą, ale także ze względu na przekaz, który się kryje, uderza po oczach, a u niektórych porusza wrażliwą strunę, w spotach reklamowych kosmetyków True. Dotykają one ważnych zagadnień. Poniżej prezentuję dwa filmiki. Przekonajcie się sami.

⁠Bądź dla siebie czuły⁠

⁠Co nas definiuje?⁠

A teraz przechodząc już do podcastu, chcę powiedzieć, że tym razem już z mikrofonem udało się otworzyć przynajmniej część tej pierwszej rozmowy. Poruszyliśmy w niej następujące zagadnienia:

  • Dlaczego mężczyźni popełniają samobójstwa?
  • Jak Maciej sobie poradził, kiedy urzędnik bankowy „przystawił” mu do skroni pistolet i zabił jego biznes?
  • Jaki powinien być współczesny mężczyzna?
  • Co decyduje o sukcesie w życiu i co pomaga pokonać przeciwności, które nas spotykają?
  • Jaka książka odegrała w jego życiu biznesowym ważną rolę?
  • Dlaczego wyjeżdża sam w góry?
  • Dlaczego warto codziennie znajdować trochę czasu dla siebie?
  • Jaka jest recepta Macieja na dobre życie
  • Jacy są polscy mężczyźni w XXI wieku?
  • Jaką wartość ma różnorodność?
  • Co by zrobił, gdyby dowiedział się, że zostały mu 24 godziny życia?
  • Co w zachowaniu mężczyzny jest niewybaczalnego
  • Wzór męskości, który spotkał Maciej
  • Jakie zalety mają mężczyźni
  • Jak powinny wyglądać dobre relacje ojca z dzieckiem

Itd.

Zapraszam do podcastu

Marcin Dybuk

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠⁠⁠⁠POSTAWIĆ ⁠⁠⁠⁠autorowi ⁠⁠⁠⁠KAWĘ⁠⁠⁠⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠⁠⁠⁠TUTAJ⁠⁠⁠⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości ?

Jak pokonać/pokonałem strach

Strach jest uczuciem, które potrafi zniekształcić życie. Sprawić, że zamiast rozwijać się, stoimy w miejscu. Jest złodziejem smaku. W rozmowie, w której Aldona zadaje pytanie, dowiecie się co się wydarzyło, że pokonałem strach przed wodą, a następnie nauczyłem się pływać. Ale to nie jest rozmowa tylko o pokonywaniu strachu przed wodą, ale o tym jak sobie poradzić w ogóle ze strachem.

W życiu spotykam wielu ludzi, którzy nic nie chcieli lub nie potrafili z tym zrobić. A jednak warto przyjrzeć się uczuciu i zawalczyć o siebie. Bo przecież nie może być tak, że ogon merda psem.

Strach ma coraz mniejszą władzę nade mną, co nie oznacza, że nie boje się już niczego. Chyba nie ma takiej osoby na świecie. Ale dzisiaj, po prawie półwieczu mojej obecności na ziemi, wiem że udało się kilka z nich pokonać, a co za tym idzie uczynić życie lepszym. Jednym z nic jest strach przed wodą. Dzięki pomocy ekspertów pokonałem go i nauczyłem się pływać. To otworzyło mi drzwi do kilku przygód: triathlonu, serfowania, żeglowania czy chociażby przepłynięcia na drugą stronę jeziora w wakacje. Każda taka chwila, to radość i satysfakcja, jaką drogę przeszedłem. Duma z siebie samego. Ta dodaje sił do kolejnych wyzwań.

I Ty możesz to zrobić. W kolejnej rozmowie, w której to Aldona zadaje pytanie, dowiecie się co się wydarzyło, że najpierw pokonałem strach przed wodą, a następnie nauczyłem się pływać. Ale to nie jest rozmowa tylko o pokonywaniu strachu przed wodą, ale o ogólnie o strachu, jak sobie z nim poradzić, na co zwrócić uwagę.

I ku pokrzepieniu serc cytat amerykańskiej psychoterapeutki Susan Jeffers:

Przedzierając się przez barierę lęku jest w sumie mniej przerażające niż życie w ciągłym strachu płynącym z poczucia bezradności

Powodzenia w walce ze strachem!

Marcin Dybuk

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠⁠⁠POSTAWIĆ ⁠⁠⁠autorowi ⁠⁠⁠KAWĘ⁠⁠⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠⁠⁠TUTAJ⁠⁠⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości ?

Maciej Siembieda: Prawdziwa męskość jest niewidzialna

Maciej Siembieda reporter, reportażysta, redaktor, także naczelny. To przed laty. Dzisiaj jeden z najpopularniejszych autorów powieści sensacyjnych w Polsce był gościem piątego odcinka podcastu „Podróż do męskości”. 

Z Maciejem znamy się długo. Przez wiele lat pracowaliśmy razem. Poznaliśmy się w „Dzienniku Bałtyckim”, do którego przyjechał ze Śląska, objąć tekę redaktora naczelnego. Ja wtedy byłem reporterem. Kiedy odchodził z dziennika, ja byłem jego zastępcą. Później pracowaliśmy razem w Echu Miasta. On w zarządzie wydawcy, ja jako redaktor naczelny trójmiejskiego oddziału „Echa Miasta”. Przez te lata odbyliśmy wiele rozmów. Dłuższy i krótszych. Nadal lubimy rozmawiać, choć dzisiaj robimy dużo rzadziej. Teraz porozmawialiśmy w podcaście, którego tematem była m.in. podróż do męskości oraz warsztat pisarski Macieja.

Dla przybliżenia sylwetki Macieja Siembiedy prezentuję bio, które znalazłem na www.libimyczytać.pl:

Przez trzydzieści lat zajmował się reporterskimi śledztwami historycznymi, za które trzykrotnie otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, czyli tzw. „Polskiego Pulitzera”. Na podstawie własnych reportaży (publikowanych m.in. w „Kulturze” (Paryż),„Polityce” i prasie codziennej) tworzy powieści oparte na nieznanych, często zaskakujących zagadkach z przeszłości. Jest autorem pięciu książek z Jakubem Kanią („Miejsce i imię”, „444”, „Wotum”, „Kukły”, 'Kołysanka”),z których dwie otrzymały nominację do nagrody Wielkiego Kalibru, szpiegowskiego „Gambitu” – finalisty plebiscytu lubimyczytac.pl na Książkę Roku 2019 oraz „Katharsis” i „Nemezis” – bestsellerowej sagi sensacyjnej. Pierwsza część najnowszego cyklu („Katharsis”) została znalazła się na podium Książki Roku 2022 lubimyczytac.pl w kategorii kryminał/sensacja/thriller, otrzymała wyróżnienie Festiwalu Kryminalna Warszawa oraz Nagrodę Czytelników Wielkiego Kalibru za rok 2022. Do sześciu z ośmiu powieści Macieja Siembiedy zostały sprzedane prawa do ekranizacji. 

Czego między innymi dowiesz się z rozmowy?

  • Czym jest dla Macieja Siembiedy podróż do męskości i w jakim wieku, jego zdaniem mężczyzna dojrzewa?
  • Dlaczego nie tęskni za młodością?
  • W jakim wieku zadebiutował jako pisarz?
  • Przed czym Macieja uchronił wujek w 1980 roku, tuż przed wielkimi strajkami Solidarności, a następnie stanem wojennym?
  • Jak to możliwe, że popularny pisarz miał w liceum, z języka polskiego ocenę dostateczną?
  • Jak do tego doszło, że młody nieopierzony dziennikarza zaczął bardzo szybko pisać reportaże?
  • Jaki skarb odkrył Maciej na strychu jednej z opolskich szkół? Uważa, że to był najważniejszy moment w jego karierze.
  • Jak to się stało, że zadebiutował w krakowskim Przekroju?
  • Co przekonało Macieja do zatrudnienia się w gazecie? Czym redaktor naczelny skusił go do podpisania umowy?
  • Jaka była pierwsza lekcja pokory w życiu Macieja?
  • Najlepsza przygoda…
  • Ryszard Kapuściński wiedział o Macieju więcej niż on sam? Co mu powiedział podczas jednego ze spotkań?
  • Jaką rolę w życiu Macieja odegrała, odgrywa pasja?
  • Pierwsza miłość Macieja?
  • Dlaczego Maciej nie uważa się za zawodowego pisarza?
  • Ile książek sprzedaje pisarz Siembieda?
  • Sprawdź jaki dowcip opowiedział mój rozmówca?
  • Co demoralizuje Macieja?
  • Jak długo tworzy bohatera?
  • O co się kłóci Maciej z kolegami pisarzami?
  • Jaki zmienili się mężczyźni w opinii Macieja i co mu się w nie podoba?
  • Dlaczego kultura osobista zanika?
  • Jaka to jest woda kolońska dalekiego zasięgu?
  • Jak odpoczywa?
  • Jak pracuje Maciej i dlaczego pisze książki odręcznie, piórem w bloku A4?
  • Jakie lubi gadżety?
  • Kiedy kolejna premiera książki Macieja?

Zapraszam do wysłuchania podcastu

Marcin Dybuk
marcin.dybuk@gmail.com

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠POSTAWIĆ ⁠autorowi ⁠KAWĘ⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠TUTAJ⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości ?

DepresJA to niemożliwe! 

Więcej kobiet choruje na depresję, ale to mężczyźni częściej popełniają samobójstwo. Według statystyk, co czwarta osoba w Europie miała epizod depresyjny lub zmaga się z chorobą. Nie musimy być bezradni wobec tej sytuacji. 

“Nie zrozumie tego osoba, która nie doświadczyła ciemności”. To zdanie usłyszałem od znajomego, który boryka się ze stanami lękowymi i depresją. Pamiętam jak przed laty dziadek Wacek, który zachorował, miał problemy z zapięciem guzika w koszuli. Pomagałem mu co rano ubrać się i nie rozumiałem, jak to jest możliwe, że dorosły, kilka dni wcześniej sprawny mężczyzn, ma problemy z prostą czynnością. Niedługo później popełnił samobójstwo.

Depresja drąży skałę

Depresja to nie tylko śmiertelna choroba, ale także podstępna. Drąży skałę jak kropla, aż ją skruszy. Chorzy potrafią na wiele sposobów wytłumaczyć sobie ten stan.

Pamiętam, jak siedziałem przy stole w mieszkaniu, przed komputerem i nie mogłem napisać zdania. Wpatrywałem się w ekran. Niepojmowalne było dla mnie to, że ja, osoba, która od ponad 20 lat żyje z pisania ma problem z rozpoczęciem tekstu. O problemach ze wstaniem z łóżka nie wspomnę. Tłumaczyłem to przemęczeniem. W życiu wtedy bym nie pomyślał, że jestem chory. Liczyłem, że krótki urlop, wyjazd rozwiąże problem.

Dzisiaj, będąc czwarty rok w terapii, patrząc w przeszłość, dostrzegam i inne sygnały. Po zakończeniu projektu, zamknięciu przysłowiowych drzwi za ostatnim klientem, usiadłem przy stole, napiłem się piwa i już nie wstałem. Żeby było jasne, nie zdążyłem nawet dopić jednej butelki. Poczułem tak ogromny ból w krzyżu, że nie mogłem wstać, a co dopiero chodzić. Pojechałem do szpitala, dostałem zastrzyk i dzięki niemu mogłem wsiąść (o zgrozo!) do samochodu i przejechać 350 kilometrów  do domu.  Inny przypadek, to problemy z oddychaniem, m.in. kiedy prowadziłem samochód tak jakby mnie ktoś kłuł szpikulcem pod żebra. Nie raz zatrzymywałem się na poboczu, wysiadałem i rozciągałem. Pomagało na chwilę.  

Ponad ludzkie siły

Działanie ponad ludzie siły, to charakterystyczna zachowanie w depresji. Mężczyźni potrafią się rzucić w wir pracy i zaharowywać się na śmierć. Dosłownie. Taka ucieczka też może być objawem choroby. U mnie wyglądało to tak, że podejmowałem się kolejnych trudnych zadań. A kiedy już się z nimi uporałem, szukałem następnego. 

– Posprzątałeś w stajni Augiasza, to teraz usiądź i odpocznij. Odcinaj kupony od dobrze wykonanej roboty – powiedziała kiedyś znajoma, która widziała jak siedzę zdołowany w gabinecie. 

– Nie potrafię. Muszę działać. Inaczej fatalnie się czuję – tłumaczyłem. 

I rozdrażniony wracałem do domu. Częste zdenerwowanie to kolejny objaw, a zdanie, które możemy usłyszeć od najbliższych, że ostatni jesteśmy często rozdrażnieni, powinno być sygnałem ostrzegawczym. Wzrost impulsywności, zachowań agresywnych, nadużywanie używek czy ryzykowne zachowania to jedne z częstszych objawów depresji u mężczyzn. U obu płci to spadek siły motywacyjnej do działania, utrzymujący się się obniżony nastrój i wreszcie anhedonia, niezdolność do odczuwania przyjemnych emocji. 

Jakub Krzyżak, w rozmowie Pożar gasiłem benzyną opowiadał mi, że jego lekarstwem na zły stan był alkohol i jak podkreślał to najtańszy i najbardziej dostępny z depresantów. Ponadto cieszący się opinią niegroźnego. To największy sukces marketingowców, którzy wmówili nam, że alkohol jest bezpieczny. 

Nadmiar aktywności pozwala nam uciec od tego, co jeszcze trudniejsze – od zadań i spraw, o których nawet boimy się myśleć – pisze Dariusz Duma, filozof, przedsiębiorca, doradca i coach. 

I znowu pojawia się strach

Tak to się wielu ludziom układa, że łatwiej im męczyć się z upartym robieniem czegoś relatywnie prostego, niż wyjść z codziennego kieratu i przyznać przed samym sobą, że to nie ma sensu, że już nas tu nie powinno być, że trzeba coś zmienić. Nie wiemy jak się do tego zabrać, boimy się nieznanego, nie lubimy się żegnać z tym, do czego przywykliśmy – wybieramy więc czynności zastępcze, a już najbardziej lubimy pielęgnować poczucie, że nie mamy czasu na nic innego. Brak alternatywy i opcji na własne życzenie. To męczy bardzo – pisze Duma. 

Ręka do góry, kto tak nie ma? Ile razy zdarzyło nam się wymigać od nieprzyjemnego obowiązku, który trzeba wykonać. Mam w domu tablicę, gdzie przypinam kartki z wypisanymi rzeczami, którymi muszę się zająć. Trudniej przed nimi uciec, zapomnieć 🙂 Zauważyłem także, że kiedy zabieram się za zadania, okazują się one wcale nie takie trudne, a wykonane dają dużo satysfakcji.  

Do drzwi puka strach, otwiera mu odwaga, patrzy, a tam nikogo nie ma. 

Warto się przyjrzeć sobie. Temu, co wywołuje w nas strach. Często żyjemy oderwani od prawdziwych uczuć. Nie potrafią mówić o nich. Wstydzimy się przyznać. Kumulujemy negatywne emocje w ciele, upychamy je. Magazynujemy latami, aż w końcu głowa nie wytrzymuje. Brené Brown – amerykańska psycholog, pisarka, wykładowca uniwersytetu w Houston, podczas jednego ze spotkań, w wypełnionej po brzegi sali, zapytała, co wywołuje u mężczyzn największy wstyd. 

-Słabość – odpowiedziały chóralnie kobiety. 

Zgromadzonym mężczyznom nie przeszło to przez gardło. Według statystyk trzy razy więcej kobiet choruje na depresję, ale to mężczyźni częściej popełniają samobójstwo. Często do lekarza udajemy się w ostatnim momencie. W przypadku mojego dziadka, a było to ponad ćwierć wieku temu, leki, które przepisał mu lekarz nie zdążyły zadziałać. Dziś na szczęście działają dużo szybciej, już nawet po kilku dniach. 

Depresja sama nie przejdzie

Nie ma jednego modelu choroby. Kiedy się przeziębimy mamy katar, kaszel idziemy do lekarza, który przepisuje leki i po kilku dniach wracamy do zdrowia. Z depresją tak łatwo nie jest. Nie przejdzie sama. Trzeba się nią zająć. Najprościej (wiem, że nie) jest zadzwonić do specjalisty u umówić na spotkanie. Przejąć ster od strachu, bo jak powiedziała nieżyjąca już amerykańska psycholog Susan Jeffers:

Przedzieranie się przez barierę lęku jest w sumie mniej przerażające niż życie w ciągłym strachu płynącym z poczucia bezradności.

Marcin Dybuk

Podobał Ci się tekst, uważasz go za wartościowy, pomocny POSTAW autorowi KAWĘ

Podróż do męskości

Dzień dobry! O czym i z kim będę rozmawiał? Dlaczego, i po co? W dniu 49 urodzin postanowiłem podzielić się z innymi, tym co jest dla mnie cenne. Odpalam podcast Magiel Dybuka, Marcin Dybuk rozmawia. Jestem przekonany, że odpowie on na potrzeby wielu mężczyzn, a i kobietom pozwoli lepiej nas zrozumieć.

To nie będzie łatwa droga, ale chciałbym Was do niej zaprosić. Dlaczego? Od dzieciństwa borykałem się z deficytem męskości. Moi dziadkowie i ojciec nie potrafili przekazać mi czym jest, bo sami jej nie poznali. Tata wychowanie dzieci zrzucił na barki mamy, która w trudnych momentach życia sama podejmowała decyzje. Na przykład wyrazić zgodę na operację, której musiałem być poddany po wypadku. Kiedy lekarz powiedział jej, jakie mogą być skutki trepanacji czaszki, ze śmiercią włącznie, ojca nie było obok. Tę samotność czułem i czuję nadal w jej życiu. Pamiętam obietnice taty, że pójdzie ze mną pograć w piłkę, że kupi motorynkę itd. Żadnej nie dotrzymał.  



Posłuchasz także na Apple Podcast

Podcast: Dzień dobry! O czym i z kim będę rozmawiał?

Poszukiwania wzorców

Ubogi w doświadczenia wyruszyłem w życie. Wychowywanie trójki dzieci łatwe nie było. Popełniałem błędy, ale kto ich nie popełnia :). Długie lata poszukiwałem męskich wzorców. Różnie z tym bywało. Na szczęście z kilku spotkań udało się wyciągnąć dużo dobrego. Składałem puzzle, które niekiedy przypominały jakiś obraz. Jednym z najcenniejszych doświadczeń, pomijając życie z Aldoną, która jest poza skalą, było pokonanie strachu przed wodą i nauczenie się pływania, a następnie start w triathlonie (pływanie, jazda na rowerze, bieg). To doświadczenie, tak samo jak starty w maratonie wiele mnie nauczyły i były jednym z elementów zmiany w życiu.

Więcej o wyjściu ze strefy komfortu i tej części przygody pisałem w tekście TUTAJ

Depresja potrafi zabić

Innym krokiem milowym była depresja. Zetknąłem się z nią wiele lat temu. Dziadek Wacek zachorował, popełnił samobójstwo. Mieszkałem wtedy z nim, a doświadczenie poszukiwania go przez dwa tygodnie, informacja o znalezieniu zwłok w kanale Motławy, zostawiły ślad w moim młodym życiu. Kolejny raz zetknąłem się tą chorobą w rodzinie, aż i mnie dopadła. Pierwszy incydent miałem pięć lat temu. Wtedy wystarczyła wizyta u psychiatry, aby się poprawiło. Przyznanie się do słabości, zrzucenie ciężaru w gabinecie zadziałało jak lekarstwo. Ale to na co chciałbym w tym miejscu zwrócić uwagę, to praca jaką wykonała Aldona. Widząc, że gasnę w oczach, długo mnie namawiała do wizyty. Bo przecież ja sobie sam ze wszystkim poradzę, tak jak radziłem sobie przez ponad 40 lat, osiągając m.in. zawodowe sukcesy – myślałem popijając wino lub piwo. Jakie to było zgubne i o zgrozo nie jestem odosobniony w takim postępowaniu. Pokuszę się o stwierdzenie, że 90 procent, a może nawet więcej mężczyzn tak ma.

Ze szczytu trzeba zejść

Bieganie i triathlon, endorfiny z tym związane odegrały na pewno pozytywny wpływ na powrót do równowagi. Do czasu. Od przyjaciela usłyszałem, że triathlon to wchodzenie na szczyt. Może nawet będąc u góry zdobędę ich kilka, ale kiedyś będę musiał zejść. Nie dowierzałem. Po trzech, czterech latach przy wyczerpującym, szybkim, aktywnym trybie życia na wielu płaszczyznach: rodzinnej, zawodowej, sportowej, baterie się wyczerpały. Trudne doświadczenie związane ze stratą było kroplą, która przelała czarę goryczy. Udałem się na psychoterapię. To była dopiero jazda bez trzymanki, nie porównywalna z niczym do tej pory. Zaznaczę jazdy w głąb siebie. Ciężka, żmudna praca, której nie żałuję. Proces trwa już czwarty rok. Przejrzałem historię życia dokładnie. Poznałem maski, które noszę, nosiłem od trudnego dzieciństwa z tatą, który nadużywał alkoholu. Poznałem schematy działań obronnych. Zobaczyłem za czym i jak mocno tęskniłem. Za miłością, akceptacją. Obierałem się jak cebulę, warstwa po warstwie, aż dotarłem do samego środka. I kiedy już myślałem, że jestem na prostej, uaktywniła się bomba, która tykała wewnątrz mnie – depresja. Liczyłem, że i tym razem uda się bez leków. Wyjechaliśmy na urlop do Egiptu. Słońce, przyjaciele i alkohol pomogły na krótką metę. Skończyło się lekami. Pamiętam, jak psychoterapeuta mi powtarzał:

Jest pan wykończony, głowa woła o pomoc, a lekki unormują sytuację i wróci pan na powierzchnię. To nic złego. Depresja to choroba, z która da się normalnie żyć.

Przyznać się do słabości

To nie była łatwa decyzja. Kolejny raz musiałem się przyznać do słabości. Kilka miesięcy zajęło znalezienie odpowiedniego leku, za trzecim razem się udało. Po kolejnych miesiącach mogę napisać, że jest dobrze. Już dawno tak się nie czułem. Co nie oznacza, że nie ma słabszych dni. Są i zawsze będą. Bo takie jest życie, a wszelkiego rodzaju używki tego nie zmienią. Wróciłem do aktywności zawodowej. Muszę się pilnować, ale trzymam rękę na pulsie. Wiem, kiedy jest źle i co z tym zrobić. Dbam o kondycję na różnych płaszczyznach, ale najważniejsza jest psychiczna.

To moja podróż, opisana w wielkim skrócie. A dzisiaj 19 czerwca 2023 roku, w dniu 49 urodzin odpalam podcast – Magiel Dybuka, czyli Marcin Dybuk rozmawia – w którym będę spotykał się z mężczyznami, ale nie tylko. Będę rozmawiał o PASJI, która pozwala przeżyć dobrze życie. O ZDROWIU i urodzie, choć pisząc uroda bardziej mam na myśli dbanie o wygląd, bo ten też ma znaczenie w drodze do dobrego samopoczucia. Będę rozmawiał o SŁABOŚCIACH, procesach, które spychają nas do narożnika. Historie rozmówców to niesamowite lekcje życia, które pokazują jak czerpać z nich mądrość. I na koniec, będę rozmawiał z EKSPERTAMI, którzy pomogą wrócić na dobrą ścieżkę podróży do męskości.

Życie nie jest idealne, ale i tak…

Zapraszam Was do Magla Dybuka, będę wdzięczny za Wasze opinie, komentarze, a także dzielenie się tymi spotkaniami z innymi. Jestem przekonany, że wielu z nas, mężczyzn poszukuje drogi do pięknej, prawdziwej męskości. Wiem także, że wielu maski, które noszą od lat, przeszkadzają oddychać pełną piersią i cieszyć się prawdziwym życiem, bo może nie jest ono idealne, ale i tak jest ciekawe. Jeśli znacie też wartościowych mężczyzn dajcie znać, chętnie z nimi porozmawiam.

I już na koniec zwracam się do Was z prośbą o wsparcie projektu. Jeśli uważasz, że ma wartość i może być przydatny, POSTAW AUTOROWI KAWĘ. Wszystkie zebrane środki służyć będą produkcji i rozwojowi podcastu. Chciałbym spotykać się z mężczyznami nie tylko w Trójmieście, ale także w różnych zakątkach Polski. Wiem, że w czasach po pandemicznych istnieje możliwość rozmowy online, ale wiem także z wieloletniego doświadczenia dziennikarskiego, 30 letniego, że dobre rozmowy rodzą się podczas spotkania twarzą w twarz. A i produkcja, m.in. obróbka przez realizatora dźwięku, to koszty itd.

Poniżej znajdziecie podcast, w którym na początek odpytuje mnie Aldona, moja ukochana Przyjaciółka, żona.

Dzień dobry! O czym i z kim będę mawiał? Trochę więcej wyjaśnień, tego co będzie się działo na początek co dwa tygodnie, a w przyszłości chciałbym, aby to było raz w tygodniu.

Zapraszam Was do wspólnej podróży do męskości.

Marcin Dybuk
marcin.dybuk@gmail.com