Co warto wiedzieć o depresji i gdzie szukać pomocy

Na depresję choruje 280 milionów (3,8 proc.) ludzi na świecie. Według WHO do 2030 roku będzie najczęściej występującą chorobą na Ziemi. W Polsce nie ma dokładnych danych, ale w ciągu roku leki przeciwdepresyjne wykupuje półtora miliona osób. 

Nie wiadomo, ile osób w Polsce cierpi na depresję, bo nie wszyscy zgłaszają się do lekarza, a część chorych leczy się prywatnie i nie chce ujawniać choroby. Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że refundowane leki przeciwdepresyjne w 2021 r. wykupiło 1,5 mln osób i było to o 59 proc. więcej niż w 2013 r. W tym samym roku udzielono świadczeń 682 tys. pacjentom z rozpoznaniem depresji jako chorobą główną lub współistniejącą.

Depresja to poważne zaburzenie nastroju, które wpływa na sposób, w jaki osoba myśli, czuje i się zachowuje. 

Jest to stan charakteryzujący się uczuciem przygnębienia, smutku, utratą zainteresowania życiem i przyjemnością. Często towarzyszącymi objawami jest zmęczenie, trudności w koncentracji, zaburzenia snu, utrata apetytu oraz myśli samobójcze. Depresja znacząco wpływa na jakość życia i zdolność do funkcjonowania.

Różne objawy depresji

Objawy depresji mogą być różne u różnych osób i różnić się pod względem intensywności. W niektórych przypadkach mają charakter przejściowy, w innych stają się przewlekłą chorobą. Leczenie może obejmować terapię psychofarmakologiczną (za pomocą leków przeciwdepresyjnych) oraz psychoterapie. 

Ważne jest, aby szukać pomocy profesjonalnej, jeśli podejrzewasz u siebie lub u kogoś innego wystąpienie depresji. Ekspercka pomoc może pomóc zrozumieć jej przyczyny i opracować plan leczenia, który może wesprzeć w poprawie stanu psychicznego.

Leczenie depresji 

Leczenie może być skomplikowane i zależy od wielu czynników, w tym od rodzaju i ciężkości objawów oraz indywidualnych potrzeb pacjenta. Poniżej przedstawiam ogólny przegląd metod leczenia depresji:

Psychoterapia, np. poznawczo-behawioralna (CBT): Jest jednym z najczęściej stosowanych rodzajów terapii w leczeniu depresji. Pomaga pacjentom identyfikować negatywne myśli i wzorce zachowań, które przyczyniają się do depresji, a następnie pracować nad ich zmianą.

Terapia interpersonalna (IPT): Skoncentrowana jest na poprawie relacji interpersonalnych pacjenta, co może pomóc w złagodzeniu objawów depresji.

Farmakoterapia: W przypadku umiarkowanej lub ciężkiej depresji lekarz może przepisać leki przeciwdepresyjne.

Terapia grupowa: W niektórych przypadkach, terapia grupowa może być pomocna, ponieważ pozwala pacjentom dzielić się doświadczeniami i wsparciem z innymi osobami borykającymi się z depresją.

Samopomoc: Wspierające środowisko może również pomóc w leczeniu depresji. To obejmuje utrzymywanie zdrowego stylu życia, takiego jak 

regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta, sen i unikanie nadmiernego spożywania alkoholu czy substancji psychoaktywnych.

Wsparcie rodzinne i społeczne: Wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół może być kluczowe w procesie leczenia. Edukacja rodziny na temat depresji i jej leczenia może poprawić zrozumienie i wsparcie dla osoby cierpiącej.

Inne działania: Inne formy aktywności, w tym fizycznej, jak np. joga, medytacja, masaże czy akupunktura mogą wesprzeć podstawowy proces leczenia depresji i złagodzić objawy, nie są jednak i nie mogą być podstawową formą leczenia. Warto zawsze przed podjęciem skonsultować sie z lekarzem.

Niezależnie od wybranej metody leczenia, ważne jest regularne monitorowanie postępów i dostosowanie planu leczenia. Osoby cierpiące na depresję powinny również być świadome objawów nawrotu i w razie potrzeby skonsultować się z profesjonalistą. Leczenie depresji jest możliwe, i wiele osób odzyskuje zdrowie psychiczne po odpowiedniej opiece i wsparciu. Jeśli ty lub ktoś, kogo znasz, cierpi na depresję, zachęcam do skonsultowania się z lekarzem lub specjalistą w dziedzinie zdrowia psychicznego, aby uzyskać indywidualny plan leczenia.

Rodzaje depresji 

Istnieje wiele rodzajów depresji. Oto kilka z nich:

Depresja kliniczna (depresja major): Jest to rodzaj depresji, który charakteryzuje się występowaniem jednocześnie wielu objawów, takich jak głębokie uczucie smutku, utrata zainteresowania życiem, zaburzenia snu, apetytu, zmęczenie i trudności w koncentracji. Objawy te utrzymują się przez co najmniej dwa tygodnie i znacząco wpływają na codzienne funkcjonowanie.

Depresja dwubiegunowa (choroba afektywna dwubiegunowa): Jest to rodzaj depresji, który obejmuje epizody depresyjne i epizody manii lub hipomanii. Epizod manii charakteryzuje się nadmierną ekscytacją, nadmiernym optymizmem, zwiększoną aktywnością, a także ryzykownym zachowaniem. Epizod hipomanii jest łagodniejszy niż mania. Osoby z chorobą dwubiegunową przeżywają okresy depresji i okresy wyższego nastroju.

Depresja sezonowa: Ta forma depresji występuje sezonowo, najczęściej zimą, gdy dni są krótsze i mniej nasłonecznione. Objawy depresji sezonowej obejmują smutek, nadmierną senność, zmęczenie i apetyt na węglowodany.

Depresja dystymiczna (dystymia): Jest to przewlekła forma depresji, która trwa co najmniej dwa lata. Osoby z dystymią mogą doświadczać mniej intensywnych objawów depresji, ale są one obecne przez długi okres czasu.

Depresja poporodowa: To rodzaj depresji, która występuje u kobiet po porodzie. Objawy mogą obejmować smutek, uczucie beznadziejności, problemy ze snem i lęki. Depresja poporodowa może wystąpić zarówno po urodzeniu dziecka, jak i kilka miesięcy po porodzie.

To tylko kilka przykładów rodzajów depresji, a istnieje wiele innych, w tym mieszane postacie depresji. Każda osoba może doświadczać choroby w nieco inny sposób, dlatego ważne jest, aby dokładna diagnoza i plan leczenia były dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjenta. Jeśli masz podejrzenia, że ty lub ktoś inny cierpi na depresję, ważne jest, aby skonsultować się z psychiatrą. Nie obawiaj się, to jest tylko i aż lekarz, taki jak lekarz pierwszego kontaktu, dentysta itp. I, co ważne obowiązuje go tajemnica zawodowa, co oznacza, że nikt się nie dowie o Twojej wizycie, jeśli Ty nie będziesz chciał tą wiedzą się podzielić z innymi. Chciałbym także podkreślić, że czekanie, że coś minie może się źle dla Ciebie skończyć. Jak podkreślają eksperci zbyt wielu mężczyzn, zbyt późno trafiają do lekarza, co często kończy się samobójstwem. Depresja jest chorobą śmiertelną, ale taką nie musi być.

Gdzie szukać pomocy w kryzysowych sytuacjach?

800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym

800 12 12 12 – Wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów

116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

112 – W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia

Instytut Przeciwdziałania Wykluczeniom prowadzi pierwszy w Polsce telefon zaufania dla mężczyzn https://www.fundacjaipw.org tel. 608 271 402 pomoc@pomesku.org

Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym https://centrumwsparcia.pl tel. 800 70 2222 porady@centrumwsparcia.pl

Telefon zaufania dla dzieci prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę https://116111.pl tel. 116 111 4.

Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę https://800100100.pl tel. 800 100 100

Jak depresja może zmienić życie, także na lepsze

Rozmowa z Rafałem Mrowickim, dziennikarzem Wirtualnej Polski, który od sześciu lat zmaga się z chorobą. 

Rafał pierwszy raz z depresją i stanami lękowymi miał do czynienia w gimnazjum. Wtedy “podpadł” nauczycielce, która była szkolnym straszakiem. 

-Zachowuj się, bo powiem pani X, a ona cię zniszczy – to zdanie, które młodzież często słyszała w placówce. 

Niestety, było w  tym powiedzeniu dużo prawdy. Rafał podczas terapii jako już dorosła osoba przepracował traumę związaną z zachowaniem nauczycielki, ale jak sam przyznaje w rozmowie, to nie była jedyna przyczyna, która doprowadziła go do stanów lękowych i depresji. Złe myśli, ataki paniki dopadały go nagle, nawet podczas spotkań z przyjaciółmi.

Słuchaj także na You Tube i Apple Podcast

Z rozmowy dowiesz się więcej o depresji

a także poznasz odpowiedzi na pytania:

  • Dlaczego i jak długo nie chciał z nikim rozmawiać?
  • Ile czasu zajęło mu poproszenie o pomoc ekspertów?
  • Jak świadomość o tym, że inni też zmagają się z chorobą pomaga walczyć z depresją?
  • Czego się boimy w czasie choroby?
  • Co ukrywają osoby chore na depresję?
  • Co uchroniło Rafała przed samobójstwem? 
  • Dlaczego warto stanąć w prawdzie i to jak najszybciej?
  • Jak rozpoznać zbliżające się gorsze dni?
  • Dlaczego przyznanie się do słabości jest ważne w życiu człowieka?
  • Poszukiwanie pomocy może być pierwszym krokiem do poprawy reszty życia…

Zapraszam do rozmowy
Marcin Dybuk

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠⁠⁠⁠POSTAWIĆ ⁠⁠⁠⁠autorowi ⁠⁠⁠⁠KAWĘ⁠⁠⁠⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠⁠⁠⁠TUTAJ⁠⁠⁠⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości ?

INNE ROZMOWY NA TEMAT DEPRESJI

Jak się przyznać, że nie daję rady?

Pożar gasiłem benzyną

Marka, która wspiera mężczyzn

Maciej Adamaszek mógłby skupić się tylko na sprzedaży kosmetyków dla mężczyzn, których jest twórcą. Ale on woli pójść nie tylko jeden krok dalej, a kilka. Promując produkt porusza ważne i trudne tematy dla mężczyzn.

Macieja poznałem ponad rok temu, podczas zawodów IRONMAN Gdynia. Umówiliśmy się na rozmowę o kosmetykach dla mężczyzn, których jest twórcą. To były pogaduchy w ramach komercyjnej współpracy z moim portalem ⁠Triathlonlife.pl⁠. Pamiętam, że dwadzieścia minut porozmawialiśmy o tym jak to się stało, że zdecydował się na taki biznes (rozmowa ⁠TUTAJ⁠), a kolejną godzinę rozprawialiśmy o męskości. Niestety, już bez mikrofonu. Od tamtego czasu spotkaliśmy się z Maciejem kilka razy i za każdym razem, to był dobry czas.

Kiedy ruszyłem z projektem „Podróż do męskości” byłem przekonany, o tym że muszę nagrać rozmowę z Maciejem (już nie komercyjną). Dlaczego? Nie tylko dlatego, że jest ciekawym rozmówcą, ale także ze względu na przekaz, który się kryje, uderza po oczach, a u niektórych porusza wrażliwą strunę, w spotach reklamowych kosmetyków True. Dotykają one ważnych zagadnień. Poniżej prezentuję dwa filmiki. Przekonajcie się sami.

⁠Bądź dla siebie czuły⁠

⁠Co nas definiuje?⁠

A teraz przechodząc już do podcastu, chcę powiedzieć, że tym razem już z mikrofonem udało się otworzyć przynajmniej część tej pierwszej rozmowy. Poruszyliśmy w niej następujące zagadnienia:

  • Dlaczego mężczyźni popełniają samobójstwa?
  • Jak Maciej sobie poradził, kiedy urzędnik bankowy „przystawił” mu do skroni pistolet i zabił jego biznes?
  • Jaki powinien być współczesny mężczyzna?
  • Co decyduje o sukcesie w życiu i co pomaga pokonać przeciwności, które nas spotykają?
  • Jaka książka odegrała w jego życiu biznesowym ważną rolę?
  • Dlaczego wyjeżdża sam w góry?
  • Dlaczego warto codziennie znajdować trochę czasu dla siebie?
  • Jaka jest recepta Macieja na dobre życie
  • Jacy są polscy mężczyźni w XXI wieku?
  • Jaką wartość ma różnorodność?
  • Co by zrobił, gdyby dowiedział się, że zostały mu 24 godziny życia?
  • Co w zachowaniu mężczyzny jest niewybaczalnego
  • Wzór męskości, który spotkał Maciej
  • Jakie zalety mają mężczyźni
  • Jak powinny wyglądać dobre relacje ojca z dzieckiem

Itd.

Zapraszam do podcastu

Marcin Dybuk

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠⁠⁠⁠POSTAWIĆ ⁠⁠⁠⁠autorowi ⁠⁠⁠⁠KAWĘ⁠⁠⁠⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠⁠⁠⁠TUTAJ⁠⁠⁠⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości ?

Jak pokonać/pokonałem strach

Strach jest uczuciem, które potrafi zniekształcić życie. Sprawić, że zamiast rozwijać się, stoimy w miejscu. Jest złodziejem smaku. W rozmowie, w której Aldona zadaje pytanie, dowiecie się co się wydarzyło, że pokonałem strach przed wodą, a następnie nauczyłem się pływać. Ale to nie jest rozmowa tylko o pokonywaniu strachu przed wodą, ale o tym jak sobie poradzić w ogóle ze strachem.

W życiu spotykam wielu ludzi, którzy nic nie chcieli lub nie potrafili z tym zrobić. A jednak warto przyjrzeć się uczuciu i zawalczyć o siebie. Bo przecież nie może być tak, że ogon merda psem.

Strach ma coraz mniejszą władzę nade mną, co nie oznacza, że nie boje się już niczego. Chyba nie ma takiej osoby na świecie. Ale dzisiaj, po prawie półwieczu mojej obecności na ziemi, wiem że udało się kilka z nich pokonać, a co za tym idzie uczynić życie lepszym. Jednym z nic jest strach przed wodą. Dzięki pomocy ekspertów pokonałem go i nauczyłem się pływać. To otworzyło mi drzwi do kilku przygód: triathlonu, serfowania, żeglowania czy chociażby przepłynięcia na drugą stronę jeziora w wakacje. Każda taka chwila, to radość i satysfakcja, jaką drogę przeszedłem. Duma z siebie samego. Ta dodaje sił do kolejnych wyzwań.

I Ty możesz to zrobić. W kolejnej rozmowie, w której to Aldona zadaje pytanie, dowiecie się co się wydarzyło, że najpierw pokonałem strach przed wodą, a następnie nauczyłem się pływać. Ale to nie jest rozmowa tylko o pokonywaniu strachu przed wodą, ale o ogólnie o strachu, jak sobie z nim poradzić, na co zwrócić uwagę.

I ku pokrzepieniu serc cytat amerykańskiej psychoterapeutki Susan Jeffers:

Przedzierając się przez barierę lęku jest w sumie mniej przerażające niż życie w ciągłym strachu płynącym z poczucia bezradności

Powodzenia w walce ze strachem!

Marcin Dybuk

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠⁠⁠POSTAWIĆ ⁠⁠⁠autorowi ⁠⁠⁠KAWĘ⁠⁠⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠⁠⁠TUTAJ⁠⁠⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości ?

Maciej Siembieda: Prawdziwa męskość jest niewidzialna

Maciej Siembieda reporter, reportażysta, redaktor, także naczelny. To przed laty. Dzisiaj jeden z najpopularniejszych autorów powieści sensacyjnych w Polsce był gościem piątego odcinka podcastu „Podróż do męskości”. 

Z Maciejem znamy się długo. Przez wiele lat pracowaliśmy razem. Poznaliśmy się w „Dzienniku Bałtyckim”, do którego przyjechał ze Śląska, objąć tekę redaktora naczelnego. Ja wtedy byłem reporterem. Kiedy odchodził z dziennika, ja byłem jego zastępcą. Później pracowaliśmy razem w Echu Miasta. On w zarządzie wydawcy, ja jako redaktor naczelny trójmiejskiego oddziału „Echa Miasta”. Przez te lata odbyliśmy wiele rozmów. Dłuższy i krótszych. Nadal lubimy rozmawiać, choć dzisiaj robimy dużo rzadziej. Teraz porozmawialiśmy w podcaście, którego tematem była m.in. podróż do męskości oraz warsztat pisarski Macieja.

Dla przybliżenia sylwetki Macieja Siembiedy prezentuję bio, które znalazłem na www.libimyczytać.pl:

Przez trzydzieści lat zajmował się reporterskimi śledztwami historycznymi, za które trzykrotnie otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, czyli tzw. „Polskiego Pulitzera”. Na podstawie własnych reportaży (publikowanych m.in. w „Kulturze” (Paryż),„Polityce” i prasie codziennej) tworzy powieści oparte na nieznanych, często zaskakujących zagadkach z przeszłości. Jest autorem pięciu książek z Jakubem Kanią („Miejsce i imię”, „444”, „Wotum”, „Kukły”, 'Kołysanka”),z których dwie otrzymały nominację do nagrody Wielkiego Kalibru, szpiegowskiego „Gambitu” – finalisty plebiscytu lubimyczytac.pl na Książkę Roku 2019 oraz „Katharsis” i „Nemezis” – bestsellerowej sagi sensacyjnej. Pierwsza część najnowszego cyklu („Katharsis”) została znalazła się na podium Książki Roku 2022 lubimyczytac.pl w kategorii kryminał/sensacja/thriller, otrzymała wyróżnienie Festiwalu Kryminalna Warszawa oraz Nagrodę Czytelników Wielkiego Kalibru za rok 2022. Do sześciu z ośmiu powieści Macieja Siembiedy zostały sprzedane prawa do ekranizacji. 

Czego między innymi dowiesz się z rozmowy?

  • Czym jest dla Macieja Siembiedy podróż do męskości i w jakim wieku, jego zdaniem mężczyzna dojrzewa?
  • Dlaczego nie tęskni za młodością?
  • W jakim wieku zadebiutował jako pisarz?
  • Przed czym Macieja uchronił wujek w 1980 roku, tuż przed wielkimi strajkami Solidarności, a następnie stanem wojennym?
  • Jak to możliwe, że popularny pisarz miał w liceum, z języka polskiego ocenę dostateczną?
  • Jak do tego doszło, że młody nieopierzony dziennikarza zaczął bardzo szybko pisać reportaże?
  • Jaki skarb odkrył Maciej na strychu jednej z opolskich szkół? Uważa, że to był najważniejszy moment w jego karierze.
  • Jak to się stało, że zadebiutował w krakowskim Przekroju?
  • Co przekonało Macieja do zatrudnienia się w gazecie? Czym redaktor naczelny skusił go do podpisania umowy?
  • Jaka była pierwsza lekcja pokory w życiu Macieja?
  • Najlepsza przygoda…
  • Ryszard Kapuściński wiedział o Macieju więcej niż on sam? Co mu powiedział podczas jednego ze spotkań?
  • Jaką rolę w życiu Macieja odegrała, odgrywa pasja?
  • Pierwsza miłość Macieja?
  • Dlaczego Maciej nie uważa się za zawodowego pisarza?
  • Ile książek sprzedaje pisarz Siembieda?
  • Sprawdź jaki dowcip opowiedział mój rozmówca?
  • Co demoralizuje Macieja?
  • Jak długo tworzy bohatera?
  • O co się kłóci Maciej z kolegami pisarzami?
  • Jaki zmienili się mężczyźni w opinii Macieja i co mu się w nie podoba?
  • Dlaczego kultura osobista zanika?
  • Jaka to jest woda kolońska dalekiego zasięgu?
  • Jak odpoczywa?
  • Jak pracuje Maciej i dlaczego pisze książki odręcznie, piórem w bloku A4?
  • Jakie lubi gadżety?
  • Kiedy kolejna premiera książki Macieja?

Zapraszam do wysłuchania podcastu

Marcin Dybuk
marcin.dybuk@gmail.com

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠POSTAWIĆ ⁠autorowi ⁠KAWĘ⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠TUTAJ⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości ?

Jak się przyznać, że nie daję rady?

W czwartym odcinku Podróży do męskości rozmawiam z Joanno Porembą, przed którą depresja nie ma tajemnic. Zmaga się z chorobą od 20 lat, a od kilku jest trenerką wzmacniania odporności psychicznej.

Joanna Poremba jest trenerką wzmacniania odporności psychicznej, a także autorką projektu Melancholia. W mediach społecznościowych dzieli się doświadczeniami życia z depresją. W Podróży do męskości opowiada m.in. jak trudno było jej zaakceptować chorobę, kiedy jej życie było „fajne”. Dobra praca, dziecko, kochający i wspierający maż, a jednak depresja jej nie oszczędziła.

Podcast dostępny także na Apple podcast

Joanna jest byłą modelką, która chodziła m.in po wybiegach w Nowy Jorku. Żoną Jacka Poremby, jednego z najlepszych polskich fotografów portrecistów, autora zdjęć m.in. Roberta Lewandowskiego, Kory, Kayah, Katarzyny Nosowskiej, Małgorzaty Niemen i oczywiście żony. Od wielu lat rozmawia zawodowo z kobietami i mężczyznami. Choroba niewiele ma przed nią tajemnic, gdyż żyje z nią już 20 lat. W Podróży do męskości odkrywamy wiele z nich.

Z rozmowy m.in. dowiesz się:

  • Dlaczego będąc u szczytu kariery ludzie myślą o samobójstwie
  • Jakie są źródła męskiej depresji
  • Gdzie mężczyźni szukają pomocy zanim trafią do psychiatry
  • Co trzeba zrobić, aby nie dopuścić do rozwoju choroby
  • Dlaczego same leki nie wystarczą i dlaczego są jak przyklejony plaster na ranę
  • Depresja jest demokratyczna, to nie jest o tym co masz, albo czego nie masz, to jest o tym czy jesteś… No właśnie. Posłuchaj czego brakowało osobom, które zachorowały.
  • Dlaczego mężczyźni nie mówią o uczuciach
  • Dlaczego mężczyźnie się boją
  • Jaki powinien być mężczyzna
  • Jaki jest jeden z podstawowych błędów w związkach
  • Jak rozładować stres po pracy, przed przyjściem do domu
  • Co zrobić kiedy czujemy się źle
  • Co zrobić kiedy mamy obok siebie chorą osobę

Jeśli podobają Ci się tematy poruszane w Podróży do męskości i chciałbyś ⁠POSTAWIĆ ⁠autorowi ⁠KAWĘ⁠, będzie mi niezmiernie miło. Jak to zrobić? Kliknij ⁠TUTAJ⁠ i poświęć minutę oraz jedną kawę. Ty wybierasz jakiej wielkości 😉

A teraz zapraszam do słuchania ciekawej i ważnej rozmowy z Joanną Porembą.

Marcin Dybuk
marcin.dybuk@gmail.com
Foto Jacek Poremba

https://podcastsconnect.apple.com/my-podcasts

DepresJA to niemożliwe! 

Więcej kobiet choruje na depresję, ale to mężczyźni częściej popełniają samobójstwo. Według statystyk, co czwarta osoba w Europie miała epizod depresyjny lub zmaga się z chorobą. Nie musimy być bezradni wobec tej sytuacji. 

“Nie zrozumie tego osoba, która nie doświadczyła ciemności”. To zdanie usłyszałem od znajomego, który boryka się ze stanami lękowymi i depresją. Pamiętam jak przed laty dziadek Wacek, który zachorował, miał problemy z zapięciem guzika w koszuli. Pomagałem mu co rano ubrać się i nie rozumiałem, jak to jest możliwe, że dorosły, kilka dni wcześniej sprawny mężczyzn, ma problemy z prostą czynnością. Niedługo później popełnił samobójstwo.

Depresja drąży skałę

Depresja to nie tylko śmiertelna choroba, ale także podstępna. Drąży skałę jak kropla, aż ją skruszy. Chorzy potrafią na wiele sposobów wytłumaczyć sobie ten stan.

Pamiętam, jak siedziałem przy stole w mieszkaniu, przed komputerem i nie mogłem napisać zdania. Wpatrywałem się w ekran. Niepojmowalne było dla mnie to, że ja, osoba, która od ponad 20 lat żyje z pisania ma problem z rozpoczęciem tekstu. O problemach ze wstaniem z łóżka nie wspomnę. Tłumaczyłem to przemęczeniem. W życiu wtedy bym nie pomyślał, że jestem chory. Liczyłem, że krótki urlop, wyjazd rozwiąże problem.

Dzisiaj, będąc czwarty rok w terapii, patrząc w przeszłość, dostrzegam i inne sygnały. Po zakończeniu projektu, zamknięciu przysłowiowych drzwi za ostatnim klientem, usiadłem przy stole, napiłem się piwa i już nie wstałem. Żeby było jasne, nie zdążyłem nawet dopić jednej butelki. Poczułem tak ogromny ból w krzyżu, że nie mogłem wstać, a co dopiero chodzić. Pojechałem do szpitala, dostałem zastrzyk i dzięki niemu mogłem wsiąść (o zgrozo!) do samochodu i przejechać 350 kilometrów  do domu.  Inny przypadek, to problemy z oddychaniem, m.in. kiedy prowadziłem samochód tak jakby mnie ktoś kłuł szpikulcem pod żebra. Nie raz zatrzymywałem się na poboczu, wysiadałem i rozciągałem. Pomagało na chwilę.  

Ponad ludzkie siły

Działanie ponad ludzie siły, to charakterystyczna zachowanie w depresji. Mężczyźni potrafią się rzucić w wir pracy i zaharowywać się na śmierć. Dosłownie. Taka ucieczka też może być objawem choroby. U mnie wyglądało to tak, że podejmowałem się kolejnych trudnych zadań. A kiedy już się z nimi uporałem, szukałem następnego. 

– Posprzątałeś w stajni Augiasza, to teraz usiądź i odpocznij. Odcinaj kupony od dobrze wykonanej roboty – powiedziała kiedyś znajoma, która widziała jak siedzę zdołowany w gabinecie. 

– Nie potrafię. Muszę działać. Inaczej fatalnie się czuję – tłumaczyłem. 

I rozdrażniony wracałem do domu. Częste zdenerwowanie to kolejny objaw, a zdanie, które możemy usłyszeć od najbliższych, że ostatni jesteśmy często rozdrażnieni, powinno być sygnałem ostrzegawczym. Wzrost impulsywności, zachowań agresywnych, nadużywanie używek czy ryzykowne zachowania to jedne z częstszych objawów depresji u mężczyzn. U obu płci to spadek siły motywacyjnej do działania, utrzymujący się się obniżony nastrój i wreszcie anhedonia, niezdolność do odczuwania przyjemnych emocji. 

Jakub Krzyżak, w rozmowie Pożar gasiłem benzyną opowiadał mi, że jego lekarstwem na zły stan był alkohol i jak podkreślał to najtańszy i najbardziej dostępny z depresantów. Ponadto cieszący się opinią niegroźnego. To największy sukces marketingowców, którzy wmówili nam, że alkohol jest bezpieczny. 

Nadmiar aktywności pozwala nam uciec od tego, co jeszcze trudniejsze – od zadań i spraw, o których nawet boimy się myśleć – pisze Dariusz Duma, filozof, przedsiębiorca, doradca i coach. 

I znowu pojawia się strach

Tak to się wielu ludziom układa, że łatwiej im męczyć się z upartym robieniem czegoś relatywnie prostego, niż wyjść z codziennego kieratu i przyznać przed samym sobą, że to nie ma sensu, że już nas tu nie powinno być, że trzeba coś zmienić. Nie wiemy jak się do tego zabrać, boimy się nieznanego, nie lubimy się żegnać z tym, do czego przywykliśmy – wybieramy więc czynności zastępcze, a już najbardziej lubimy pielęgnować poczucie, że nie mamy czasu na nic innego. Brak alternatywy i opcji na własne życzenie. To męczy bardzo – pisze Duma. 

Ręka do góry, kto tak nie ma? Ile razy zdarzyło nam się wymigać od nieprzyjemnego obowiązku, który trzeba wykonać. Mam w domu tablicę, gdzie przypinam kartki z wypisanymi rzeczami, którymi muszę się zająć. Trudniej przed nimi uciec, zapomnieć 🙂 Zauważyłem także, że kiedy zabieram się za zadania, okazują się one wcale nie takie trudne, a wykonane dają dużo satysfakcji.  

Do drzwi puka strach, otwiera mu odwaga, patrzy, a tam nikogo nie ma. 

Warto się przyjrzeć sobie. Temu, co wywołuje w nas strach. Często żyjemy oderwani od prawdziwych uczuć. Nie potrafią mówić o nich. Wstydzimy się przyznać. Kumulujemy negatywne emocje w ciele, upychamy je. Magazynujemy latami, aż w końcu głowa nie wytrzymuje. Brené Brown – amerykańska psycholog, pisarka, wykładowca uniwersytetu w Houston, podczas jednego ze spotkań, w wypełnionej po brzegi sali, zapytała, co wywołuje u mężczyzn największy wstyd. 

-Słabość – odpowiedziały chóralnie kobiety. 

Zgromadzonym mężczyznom nie przeszło to przez gardło. Według statystyk trzy razy więcej kobiet choruje na depresję, ale to mężczyźni częściej popełniają samobójstwo. Często do lekarza udajemy się w ostatnim momencie. W przypadku mojego dziadka, a było to ponad ćwierć wieku temu, leki, które przepisał mu lekarz nie zdążyły zadziałać. Dziś na szczęście działają dużo szybciej, już nawet po kilku dniach. 

Depresja sama nie przejdzie

Nie ma jednego modelu choroby. Kiedy się przeziębimy mamy katar, kaszel idziemy do lekarza, który przepisuje leki i po kilku dniach wracamy do zdrowia. Z depresją tak łatwo nie jest. Nie przejdzie sama. Trzeba się nią zająć. Najprościej (wiem, że nie) jest zadzwonić do specjalisty u umówić na spotkanie. Przejąć ster od strachu, bo jak powiedziała nieżyjąca już amerykańska psycholog Susan Jeffers:

Przedzieranie się przez barierę lęku jest w sumie mniej przerażające niż życie w ciągłym strachu płynącym z poczucia bezradności.

Marcin Dybuk

Podobał Ci się tekst, uważasz go za wartościowy, pomocny POSTAW autorowi KAWĘ

Jakub Krzyżak: Pożar gasiłem benzyną!

„Barierą jest pójście do psychiatry. Mężczyźni uważają, że to wstyd. Zamiast prosić o pomoc zamiatają problem pod dywan i umierają” – Jakub Krzyżak

Kiedy Jakub Krzyżak napisał w mediach społecznościowych, że ma depresję, później, że jest alkoholikiem, nie brakowało takich, którzy pytali „czy robi sobie jaja”? Skąd wątpliwości?

Życie na pełnej petardzie

Krzyżak jest trenerem personalnym, w przeszłości zawodowym kolarzem. Tętnił życiem. Zawsze uśmiechnięty poruszał ludzi. Wspólne wytapianie kilogramów, podczas spacerów po trójmiejskich lasach, bieganie po wzgórzach morenowych i górach, a także morsowanie (kiedy jeszcze nie było modne) w sopockiej marinie przyciągało setki ludzi. W mediach pojawiały się informacje o gościu, który poruszył Trójmiasto. Dosłownie.

Podcasty wysłuchasz także na Apple Podcast

Jakub, jak sam mówi, żył na pełnej petardzie. Gdzie się nie ruszył spotykał znajomych. Każdy weekend, jeśli tylko nie był w górach na campie z klientami, spędzał w Sopocie. Nie musiał się umawiać, wystarczyło że się pojawił, a chętnych do wspólnej „celebracji” życia nie brakowało. I tak przez wiele lat. Na 30-urodziny, które były dokładnie dziesięć lat temu, przyszło 200 osób. Huczna zabawa trwała do białego rana.

Król małpeczek

Aż nagle to wszystko rozsypało jak domek z kart. Staczał się na dno. Aby zająć się klientami sięgał po „małpeczki”. Z króla życia, stał się królem małpeczek. W osiedlowym sklepie witali go jak starego znajomego, wiedzieli co podać. Aby rano wyjść na spacer z ukochanym psem musiał się zmuszać. Alkohol, który „załatwiał” wszystkie problemy okazał się najgorszym depresantem, który wpędził go w nicość. Upłynęło wiele wody w rzecze, zanim doszedł do prawdy na swój temat. Wtedy zaczął się nowy okres. Pomogły spotkania z ekspertami, leki, psychoterapia. Dziś ponownie tętni w nim życie, a treningi kolarskie zaczęły sprawiać przyjemność. Układa wszystko po nowemu, bo jak mówi, chce żyć pełną piersią. Różnica polega na tym, że już wie, że nie jest nieśmiertelnym Supermenem.

Petarda

Zapraszam do wysłuchania mocnej rozmowy dwóch gości, którzy zmagają się z depresją. To jest, jak powiedział Krzyżak, rozmowa o życiu. Mamy nadzieję, że pomoże kolejnym mężczyznom znaleźć odwagę do stanięcia w prawdzie, nie bojąc się słabości, rozpocząć podróż do męskości.

Mocne cytaty Jakuba

  • Przez dwa lata, kiedy źle się czułem, chlałem fest
  • Ty nie wyglądasz jak alkoholik
  • Alkohol jest największym i najtańszym depresantem, jaki możemy sobie zafundować
  • Gasiłem pożar benzyną. Brałem leki i popijałem wódą
  • Trudnością było się przyznać do słabości. Zdobywałem świat i nagle mnie odcięło. W oczach ludzi byłem cipą
  • Barierą jest pójście do psychiatry. To wstyd. Zamiast prosić o pomoc zamiatają problem pod dywan i umierają
  • Wylogowałem się z fajnego życia i zszedłem na psy, na dno. Moje dno, bo każdy ma swoje
  • Jesteśmy w dupie i tam się urządzamy. Wyjście z niej to proces, który się nie kończy
  • Wydawało mi się, że depresja przejdzie jak katar, że problemy rozwiążą się same
  • Zrozumiałem, że za dużo robię dookoła, a za mało skupiam na sobie
  • Uciekałem od dorosłego życia
  • Alkohol nigdy nie rozwiązał problemu, wręcz przeciwnie czułem się coraz gorzej
  • Przed terapią blokowały mnie bezsensowne obawy
  • Poszedłem na terapię, bo nie miałem nic do stracenia
  • Weź się ogarnij, bo nie mogę na Ciebie patrzeć – takie słowa nie pomagają
  • Bałem się, że ludzie będą się śmiać, wytykać palcami. Nic takiego się nie stało
  • Zrzuciłem z siebie ciężar nieśmiertelnego Supermana
  • Zdarzało mi się płakać z bezsilności

To tylko niektóre mocne cytaty z rozmowy z Jakubem Krzyżakiem. Cała jest cenna, to petarda, która może skruszyć mur bezsilności. Odwagi!

Marcin Dybuk
marcin.dybuk@gmail.com

Jeśli Ci się podobało, uważasz, że te rozmowy są ważne i chciałbyś mnie wspomóc, to POSTAW KAWĘ. Dzięki!

POPRZEDNIE PODCASTY

Pomaga im odnaleźć smak życia

Łukasz Malaczewski nie boi się wyzwań. Nawet takich, o których jeszcze niedawno mało kto słyszał w Polsce. Dzięki niemu i jego podopiecznemu zrodził się projekt, za sprawą którego nawet najsłabsi doświadczają dobra, a ich życie zmienia się w lepsze.

  • To rozmowa z osobą, która doświadczyła niemożliwego. W i z sytuacji beznadziejnej z nim i dzięki niemu zrodziło się coś pięknego. Miłość, która przemienia życie dziesiątek osób, które jeszcze niedawno, zanim nie spotkały Łukasza, były skazane na samotność, w zamknięciu w czterech ścianach.

Podcastu posłuchasz także na Apple Podcast

  • To także historia rodziców, którzy uwierzyli, że życie może być dobre, mimo że trudne, którzy mieli odwagę wyjść ze strefy komfortu dzięki Łukaszowi.

  • To historia chłopca, który mimo strasznej choroby, niepełnosprawności doświadczył spełnienia. Tak uważa i ma na to dowody Łukasz, które przedstawia w rozmowie. Chłopca, który entuzjazmem, uśmiechem zarażał setki, jeśli nie tysiące osób. Chłopca, który mimo, że nie mógł nigdy mieć dzieci, bo był dzieckiem, został ojcem. Najprawdziwszym. Jego dziecko rośnie w siłę i każdego dnia sprawia, że inni czują się lepiej.

  • To rozmowa także z Łukaszem, który jest ojcem i mężem, a który ma odwagę stawiać córkom granice, ale także potrafi kochać, poświęcać im czas. Który jest dumny ze swoich osiemnastoletnich córek: Mai i Malwiny.

W Dniu Ojca polecam Wam rozmowę z Ojcem, od którego naprawdę dużo możemy się nauczyć. Zapraszam także do przeczytania 15 porad jak być lepszym ojcem.

Marcin Dybuk,
marcin.dybuk@gmail.com

Ps. A jeśli podobają Ci się moje treści, i możesz sobie na to pozwolić, to POSTAW mi KAWĘ. Wszystkie zebrane środki służyć będą produkcji i rozwojowi bloga i podcastu. Chciałbym spotykać się z mężczyznami nie tylko w Trójmieście, ale także w różnych zakątkach Polski. Wiem, że w czasach po pandemicznych istnieje możliwość rozmowy online, ale wiem także z wieloletniego doświadczenia dziennikarskiego, 30 letniego, że dobre rozmowy rodzą się podczas spotkania twarzą w twarz. A i produkcja, m.in. obróbka przez realizatora dźwięku, to koszty itd. Podziel się także podcastem ze znajomymi w mediach społecznościowych.

Dzięki, że jesteś! Życzę dobrego dnia.

15 porad, jak być lepszym ojcem

Dzień Ojca, to dobry powód, aby podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami z życia, zarówno w roli syna jak i taty. Część błędów popełniał mój ojciec, część ja. Udało mi się wyciągnąć wnioski z jednych i drugich. Ale lepiej uczyć się na błędach cudzych, dlatego może Tobie rady pomogą nie robić głupot.

Przytulaj i mów, że kochasz

Pamiętaj, szczęśliwi rodzice, to szczęśliwe dzieci

A jeśli to nie jest możliwe, bo wybraliście różne ścieżki życia, to przynajmniej postarajcie się porozumieć, nie tylko dla dobra dzieci, ale tak naprawdę także Waszego.

Zapraszam także, do wysłuchania rozmowy z niezwykłym ojcem – Łukaszem Malaczewskim

Znajdź czas dla dziecka

Kiedy przychodzi do Ciebie nawet z pozornie głupią sprawą odłóż wszystko, spójrz w jej/jego kierunku i słuchaj, rozmawiaj. Po kilku minutach może się okazać, że dziecko przyszło do Ciebie z istotną sprawą, ale potrzebowało się poczuć ważne i przekonać się, że masz dla niego czas. Uwagę skupisz tylko na nim, a nie na przykład na telefonie.

Zaplanuj czas tylko z dzieckiem

Wyjście do kina, teatru, kręgielni, kawiarni, cokolwiek co lubi. Zapytaj dziecka, gdzie chciało by pójść z Tobą. Tylko Wy we dwoje. Nawet jeśli masz dwójkę, trójkę dzieci, to to wyjście jest dla jednego z nich. To jest specjalny, indywidualny czas dla wybranego tego dnia dziecka. Z drugim zaplanuj innych dzień.

Pytaj i słuchaj

Odpowiedzi mogą Cię zaskoczyć, a wnioski poprowadzić do lepszych relacji z dzieckiem lub zmiany, czegoś czego ono na przykład się boi. I nie ma znaczenia wiek dziecka. Pamiętam, jak zapytałem jedno z moich dzieci, które miało kilka lat, czego nie lubi w domu. Odpowiedź mnie zwaliła z nóg. Dobrze, że leżałem na łóżko obok niego. Nie lubię jak się kłócicie z mamusią. Czy Wy się rozwiedziecie? Wytłumaczyłem, że dorośli czasami tak mają, że się kłócą, ale później najczęściej się godzą. Powiedziałem, mu że przecież widzi jak z mamą przytulamy się, rozmawiamy, a jak trzeba przepraszamy.

Baw się z dziećmi

Nie uciekaj od tego, nawet jeśli jesteś zmęczony. Znajdź w sobie trochę energii na to bardzo ważne, dla dziecka zajęcie. Dla Ciebie to tylko zabawa, a dla niego jedna z najważniejszych czynności dnia. Oczywiście im starsze dziecko, to i zabawy się zmieniają, ale jedno się nie zmienia. Czas spędzony z ojcem, jest dalej tak samo ważny!

Gromadź, pracuj na dobre wspomnienia

To chwile, które pozostaną z dziećmi na zawsze. W trudnych momentach będą do nich wracać.

Jedzcie wspólnie posiłki

Przynajmniej jeden dziennie. Wspólnota stołu buduje relacje. I jest czas na rozmowy, najlepiej nieoceniające.

Nie rywalizuj z dziećmi

To są Twoje dzieci, a nie koledzy, koleżanki z pracy. Jeśli na przykład gracie w planszówki, nie staraj się wygrywać za wszelką cenę i zawsze. Jeśli dzieci wyczują, że nie potrafisz odpuścić to, przestanie im się to podobać.

Nie składaj obietnic bez pokrycia

Do dzisiaj pamiętam obietnice mojego taty. Mówił, że pójdzie ze mną pograć w piłkę na podwórko i nigdy, dosłownie tego nie zrobił. Obiecał mi motorynkę jak dostanę się do szkoły średniej. Zrobiłem to, ale zamiast motorynki usłyszałem, że zdawałem do technikum, a przyjęli mnie do liceum. Nawet nie wyobrażacie sobie na jak długie lata było to zadrą w sercu.

Nie żartuj z dzieci

W najgorszym momencie możesz powiedzieć coś, co dla Ciebie będzie błahostką, a Twoje dziecko dotknie i to boleśnie. Znam to z autopsji. 

Pamiętaj, to Ty jesteś dorosłą osobą

Do Ciebie przede wszystkim należy obowiązek zapanować nad emocjami. Wiem, nastolatek ma nietuzinkowe umiejętności wkurzania. Ale to Ty jako tata jesteś jego gwarantem bezpieczeństwa. Pomyśl, jak się będzie czuł, jak się okaże, że jego tata zachowuje się tak jak on, dziecko. Na przykład przekrzykuje się z dzieckiem. Kiedy zaczynasz się kłócić i wiesz, że masz rację, zachowaj ją dla siebie, do czasu kiedy Twoje dziecko uspokoi się. Opadną emocję. Powiedź spokojnie, że nie będziesz z nim teraz rozmawiał, że chętnie to zrobisz, jak się uspokoi. Kiedy on wkurzony odwróci się do Ciebie plecami, coś jeszcze burknie i pójdzie do swojego pokoju, trzaskając przy okazji drzwiami, zignoruj to. Wiem, że to jest mega trudne. Ale najprawdopodobniej, kiedy opadną emocje, dziecko będzie żałowało swojego zachowania. Lepiej, żeby ono żałowało, niż Ty kilku zdań, które powiedziałeś za dużo w złości.

Nie płacz z dzieckiem

Kiedy dziecko zaczyna płakać, kłócić się z Tobą albo zrobiło coś głupiego np. nie posprzątało dokładnie po imprezie (oczywiście płacz, kłótnia, impreza to w zależności od wieku dziecka), to niemal na 100 procent jestem pewny, że chce zwrócić Twoją uwagę na siebie. Coś dzieje się w jego życiu, z czym sobie nie radzi. Postaraj się opanować emocje, przyjrzyj się sytuacji, czy przypadkiem się nie powtarza ta lub podobna, zaplanuj czas i zaproś dziecko do rozmowy. Zapytaj co się dzieje? Jak już zadasz to pytanie, słuchaj, nie wymądrzaj się. Ono tego nie potrzebuje (to oczywiście też w zależności od wieku), tylko chce, abyś je zauważył. Czasami wystarczy tylko rozmowa z ojcem, a czasami coś trzeba wspólnie zdziałać.

Stawiaj granice

Dziecko nie chce móc wszystko robić. Granice, to bezpieczeństwo, którego ono oczekuje od dorosłych (to jednak szerszy temat i kiedyś do niego wrócę).

15 rada powinna być od Ciebie

Podziel się nią w komentarzu w mediach społecznościowych lub napisz maila marcin.dybu@gmail.com Chętnie przygotuję drugą część porad dla ojców, a może także dla matek.

A jeśli podobały Ci się powyższe treści

POSTAW AUTOROWI KAWĘ

(jeśli możesz, bo przecież nie musisz). Wszystkie zebrane środki służyć będą produkcji i rozwojowi bloga i podcastu. Chciałbym spotykać się z mężczyznami nie tylko w Trójmieście, ale także w różnych zakątkach Polski. Wiem, że w czasach po pandemicznych istnieje możliwość rozmowy online, ale wiem także z wieloletniego doświadczenia dziennikarskiego, 30 letniego, że dobre rozmowy rodzą się podczas spotkania twarzą w twarz. A i produkcja, m.in. obróbka przez realizatora dźwięku, to koszty itd.

Podziel się także poradami ze znajomymi w mediach społecznościowych. Może jest ktoś, to ich potrzebuje.

Dzięki, że jesteś! Życzę dobrego dnia.

Marcin Dybuk
marcin.dybuk@gmail.com